reklama
reklama

Jeden zakażony przypada na mniej więcej 500 osób. Z tyloma się dziennie spotykamy - ostrzega profesor Włodzimierz Gut

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Jeden zakażony przypada na mniej więcej 500 osób. Z tyloma się dziennie spotykamy - ostrzega profesor Włodzimierz Gut - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźDystans praktycznie w Polsce nie istnieje, a maseczki nosi prawidłowo 40 procent osób podkreśla wirusolog.
reklama

- Spotykając ludzi w dużym mieście, każdy ma prawie pewność spotkania osoby, która będzie zakażała koronawirusem, dlatego wszelkie ograniczenia naszej ruchliwości są bardzo wskazane - podkreśla w rozmowie z PAP profesor Włodzimierz Gut, specjalista w dziedzinie mikrobiologii i wirusologii.

!reklama!

Wirusolog zaznaczył, że jeżeli będziemy stosować się do zaleceń, to przy takiej liczbie zakażeń koronawirusem, jaką mamy obecnie, sytuacja powinna wyjaśnić się w ciągu dwóch tygodni. W jego opinii, wówczas krzywa zachorowań się ustabilizuje, a potem będziemy mieli do czynienia albo z jej spadkiem, albo w przypadku nie stosowania się do zaleceń - ze wzrostem.

Jego zdaniem, należy unikać przypadkowych miejsc spotkań. - Co innego, kiedy rodzina siada w tym samym składzie przy stole. Nawet co innego, jak pracownicy przebywają w jednym biurze. To nie są spotkania przypadkowe, to się da kontrolować. Znacznie gorzej jest wychwycić kontakty z przypadkowymi osobami - powiedział prof. Gut.

reklama

Ekspert dopytywany, czy w związku z tak dużą liczbą zakażeń należałoby, więc zaostrzyć obostrzenia odpowiedział - "Mam nadzieję, że nie dojdziemy do sytuacji, w której będziemy mieli tylko określone godziny na zrobienie zakupów".

W niedzielę pojawiły się pierwsze doniesienia o planowanej budowie szpitala polowego na Stadionie Narodowym. Prof. Włodzimierz Gut pytany o taką możliwość na antenie RMF FM wskazał, że jeżeli rząd nie zdecyduje się na budowę tego typu miejsca, to będzie mu się zarzucać „że nic nie robi”. – Jeżeli pobuduje, będzie że nadgorliwy, chce przestraszyć. Zawsze będzie niedobrze – dodał.

Ekspert był pytany o zbliżający się dzień Wszystkich Świętych oraz propozycje zamknięcia cmentarzy. – Same cmentarze nie stanowią takiego problemu. Problemem będą spotkania rodzinne – wskazał. Profesor tłumaczył, że uczestnicy takich spotkań przychodzą później na cmentarz, co może stanowić potencjalne źródło kolejnych zachorowań. - Kluczem do opanowania epidemii jest prawidłowe noszenie maseczek oraz zachowywanie dystansu, który obecnie „praktycznie nie istnieje” - podkreśla profesor Got.

reklama

Źródło: RMF FM, interia.pl, PAP, wprost.pl

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama