reklama
reklama

Kolejne murale znikną z Łodzi? Jerzyk z Kilińskiego to niejedyny przypadek [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Łódź jest popularnie nazywana miastem murali, a mieszkańcy miasta uwielbiają taką formę sztuki. Niestety niektóre popularne murale niedawno przestały lub niebawem przestaną cieszyć oczy osób przechadzających się ulicami Łodzi.
reklama

Jerzyk zniknął z ul. Kilińskiego w Łodzi

Jednym z murali, za którym łodzianie będą tęsknić najbardziej, jest Jerzyk, który zdobił elewację budynku kamienicy przy ul. Kilińskiego 127.  Budynek ten od kilku lat należy do dewelopera ECHO Investment. 

Spółka realizuje obecnie na terenie Łodzi kilka projektów, a jednym z nich jest inwestycja o nazwie REACT, która powstaje w okolicy skrzyżowania ulic Kilińskiego i Piłsudskiego. W jej ramach kamienica, na której widniał mural, została rozebrana.

Mieszkańcy zastanawiali się, co się stanie z wyjątkowym i jednym z najpopularniejszych w Łodzi murali, który zdobi ścianę budynku. Okazuje się, że mural także uległ w ostatnim czasie dość poważnym zniszczeniom. 

- Obecnie mural jest zniszczony, znaczna część elementów odpadła. Między innymi z powodu zdekompletowania muralu oraz kwestii prawa własności intelektualnej, nie jesteśmy w stanie uratować tego muralu - wyjaśnia Emil Górecki z ECHO Investment

Przedstawiciel dewelopera zapewnił jednak, że w ramach nowej inwestycji także znajdzie się miejsce na pewną formę ekspresji dla łódzkich artystów.

Kolejne murale przestaną cieszyć oczy łodzian?

Zmiany zachodzące na terenie całej Łodzi sprawiają, że niektóre z dzieł łódzkiego street artu niebawem nie będą już widoczne. To ze względu na nowe inwestycje i powstające budynki w różnych częściach miasta.

Jednym z dzieł, które zostanie wkrótce zasłonięte, jest mural autorstwa Grzegorza „Gregora” Gonsiora, który od 2013 r. zdobi boczną ścianę kamienicy przy ul. Wólczańskiej 159. 

Na sąsiedniej działce (narożniku ul. Żwirki) rozpoczęła się budowa domu, który całkiem przesłoni malowidło z psem.

Podobna sytuacja dotyczy muralu bociana czarnego, obecnego na obiekcie przy ul. Orlej 3. To stosunkowo nowy mural, oficjalnie odsłonięty 18 października 2021 roku, który powstał we współpracy środowiska naukowego z Lasami Państwowymi. 

Niebawem mural może jednak zostać zasłonięty przez inny budynek. W jednym z ostatnich przetargów gruntów należących do gminy Łódź znaleziono nabywcę na pustą działkę przy ul. Orlej 1. 

Jak informuje lodz.pl, niewykluczone, że nowy właściciel działki postanowi wykorzystać świetnie położony grunt w sąsiedztwie Galerii Łódzkiej i ul. Piotrkowskiej na cele inwestycyjne. Jeśli tak faktycznie się stanie, to bocian czarny nie będzie dłużej widoczny na ścianie budynku przy ul. Orlej 3.

Nowe murale w Łodzi

Chociaż część murali znika z mapy Łodzi, to w mieście powstają nowe dzieła. Najlepszym dowodem na to, że Łódź wciąż jest miastem, w którym street art ma się dobrze, są murale na Manhattanie oraz EC-1. 

Pierwszy z nich przedstawia wiedźmina - Geralta z Rivii, czyli fikcyjną postać z powieści autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Drugi przedstawia epicką historię autorstwa artysty Kim Jung Gi, która zapisana została na budynkach chłodni kominowych. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama