Krzysztof Kwiatkowski zrezygnował z funkcji prezesa NIK na tydzień przed upływem jego sześcioletniej kadencji, o czym poinformował w poniedziałek 19.08. w oświadczeniu, gdzie czytamy m.in., że jego „decyzja wiąże się z chęcią pracy na rzecz Łodzi i jej mieszkańców". O szczegółach rezygnacji Kwiatkowskiego pisaliśmy tutaj: W środę łodzianie powinni poznać polityczne plany Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Na poniedziałkowym briefingu Kwiatkowski ogłosił, że w jesiennych wyborach parlamentarnych będzie się ubiegał o mandat senatora jako "kandydat niezależny, kandydat łodzian".
- Będę startował do Senatu, do tego miejsca, w którym jest większa szansa na to, że ponad podziałami politycznymi uda się realizować dobre inicjatywy na rzecz mieszkańców Łodzi i województwa łódzkiego. Podjąłem także decyzję, że będę startował jako kandydat niezależny, kandydat łodzian. Kandydat, który rejestrując się nie wspiera się szyldem partyjnym, tylko zaufaniem mieszkańców – powiedział Kwiatkowski.
Były prezes NIK zadeklarował, że ma konkretne propozycje "dla wszystkich łodzian, niezależnie od ich poglądów politycznych".
- Jest mi najbliższa Polska wolna, praworządna, przestrzegająca reguł państwa demokratycznego i dobrze zarządzana. Taki jest program, który chcę przedstawić – deklaruje polityk.
Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że priorytetem w jego programie wyborczym będzie projekt ustawy o Łódzkim Zespole Metropolitalnym, na wzór Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.
- Dzięki temu, do Łodzi rocznie będzie napływać dodatkowe ponad 180 mln zł. To jest udział w PIT, który budżet centralny musi przekazać do regionu, jeżeli taki związek powstanie. Mamy przygotowany projekt ustawy w tym zakresie i przedstawimy go w trakcie kampanii – poinformował Kwiatkowski.
Do przyszłego poniedziałku Krzysztof Kwiatkowski powinien uzbierać tysiąc podpisów, by zdążyć na czas z rejestracją jako kandydat do jesiennych wyborów. Jak zapowiedział polityk, we wtorek powinniśmy się dowiedzieć, z którego okręgu będzie się ubiegał o mandat senatora.
Mówi się, że wystartowanie Krzysztofa Kwiatkowskiego z któregokolwiek z łódzkich okręgów może stanowić realne zagrożenie dla wszystkich pozostałych kandydatów, niezależnie od barw politycznych. Były prezes NIK ma swoich entuzjastów zarówno na opozycji, jak i wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.
Wybory parlamentarne zostały wyznaczone na 13 października 2019 roku. Kandydaci będą się ubiegali o 460 mandatów poselskich i 100 senatorskich.
Źródło: portalsamorzadowy.pl / PAP / TVN 24.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.