- Do niebezpiecznej sytuacji doszło w ostatni dzień lipca w godzinach przedpołudniowych w bloku przy ul. Górnej - relacjonuje. - Do samotnej starszej pani ktoś zadzwonił domofonem, ta odebrała i usłyszała, że jest proszona o zejście na dół po paczkę. W tamtym momencie nie pomyślała, że coś może być nie tak. Wyszła, nie zamykając drzwi od mieszkania.
Seniorka wyszła z mieszkania
Według opowieści mieszkańca osiedla, kobieta zeszła na dół i nikogo nie zastała.
- Gdy natomiast wróciła do mieszkania, spostrzegła dwie obce kobiety grzebiące w jej szufladach - mówi łodzianin. - Niestety zdążyły one uciec. Sąsiadka zobaczyła tylko, że jedna miała chustę na głowie. Na szczęście złodziejki nic cennego nie znalazły. Proszę, przestrzegajcie starszych ludzi i sami uważajcie na podejrzane osoby, które kręcą się po klatkach schodowych i w okolicach bloków.
Policja apeluje o ostrożność
O ostrożność, szczególnie seniorów, prosi także policja.
- To kolejna ze złodziejskich metod, po oszustwach "na wnuczka" i "na policjanta" - mówią funkcjonariusze. - Przestępcy nie ustają w szukaniu nowych sposobów na oszukiwanie ludzi.
Nie wpuszczajmy obcych do bloku!
Starsze osoby są często nadmierne ufne i nie weryfikują swoich rozmówców, np. wpuszczają na klatkę schodową bloku każdego, kto zadzwoni domofonem. Dlatego przestępcom tak łatwo jest wprowadzić je w błąd, co zwykle kończy się utratą cennego mienia.
- Warto jak najczęściej przypominać naszym babciom, dziadkom i innym bliskim, żeby z rezerwą podchodzili do prób nawiązania z nimi kontaktu przez obcych ludzi - radzą policjanci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.