reklama
reklama

Leżała w worku przykrytym gałęziami. Bestialsko potraktowaną suczką zajęło się łódzkie schronisko. Teraz walczy o życie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Schronisko dla Zwierząt w Łodzi

Leżała w worku przykrytym gałęziami. Bestialsko potraktowaną suczką zajęło się łódzkie schronisko. Teraz walczy o życie - Zdjęcie główne

Lea trafiła do łódzkiego schroniska z rąk Animal Patrolu po tym, jak ktoś porzucił ją w zamkniętym worku i przykrytą gałęziami. | foto Schronisko dla Zwierząt w Łodzi

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźBrakuje słów na bestialski czyn, do którego dopuścił się nieznany wciąż sprawca na łódzkim Widzewie. 10 stycznia 2025 r. na jednej z ulic znaleziono tam suczkę – zamkniętą w worku i przykrytą gałęziami.
reklama

Teraz Lea, bo tak nazwali ją pracownicy schroniska przy ul. Marmurowej, walczy o życie.

Animal Patrol przywiózł sunię do schroniska przy Marmurowej

Sunia trafiła do łódzkiego schroniska po tym, jak znaleziono przy ul. Dworcowej 15 w Łodzi. Leżała w zawiązanym worku, przykryta gałęziami, w całkowitym bezruchu na poboczu leśnej drogi.

Jak poinformowało przytulisko – Lea nie miała sił, by stać o własnych łapach. Od razu trafiła pod opiekę lekarzy przy Marmurowej, w tym Adama Szymaniaka, z którym 11 stycznia rozmawiało TVP Łódź.

Rozwiń

– Lea była w bardzo ciężkim stanie. Była bardzo mocno odwodniona, wychłodzona, z widocznymi objawami neurologicznymi. Podjęte zostały działania, które miały na celu ustabilizowanie stanu zwierzęcia - udało się to. Niestety, ze względu na utrzymujące się silnie wyrażone objawy neurologiczne, została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Diagnostyka cały czas trwa, a rokowania są niestety bardzo, bardzo ostrożne

– mówił podczas emisji programu lekarz weterynarii Adam Szymianiak.

Sunia nie posiada czipa, ma około 7 lat i waży 18 kilogramów.

reklama

Leę wybudzono ze śpiączki. Nadal jest w ciężkim stanie

Schronisko dla zwierząt poinformowało, że Lea żyje – została już wybudzona ze śpiączki farmakologicznej, jest świadoma, ma prawidłowe odruchy źrednic, ale wciąż utrzymuje się u niej silny skręt głowy w prawą stronę. Dodatkowo wciąż nie udaje jej się wstać o własnych łapkach.

Łódzkie schronisko cały czas aktualizuje swoją stronę internetową, gdzie można przeczytać o aktualnym stanie suni, informacje na temat Lei zamieszcza też na Facebooku.

Rozwiń

 

Straż Miejska w Łodzi poszukuje (nie)człowieka, który porzucił sunię

Nadal nie odnaleziono dotychczas sprawcy, który doprowadził Leę do takiego stanu. Przypomnijmy, że suczka porzucona została przy ul. Dworcowej 15 (na łódzkim Widzewie); warto więc rozejrzeć się i zobaczyć, czy ktoś z naszych bliskich bądź dalszych sąsiadów nie miał podobnego psiaka i „przestał” wychodzić z nim na spacery. 

fot. Schronisko dla Zwierząt w Łodzi / Facebook

reklama

Schronisko dla Zwierząt w Łodzi apeluje – jeśli ktoś rozpoznaje sunię, kojarzy jej właścicieli lub sprawcę, powinien jak najszybciej zgłosić przydatne informacje:

  • Straży Miejskiej w Łodzi – tel. (42) 250 2201 lub tel. (42) 632 21 07,
  • łódzkiemu schronisku, w którym Lea wciąż przebywa – tel. 500 099 995 / 501 437 232 / 42 656 78 42, mail:  schronisko.adopcje@jst.uml.lodz.pl.

Za znęcanie się nad zwierzętami sprawcy grozić będzie pozbawienie wolności do 3 lat. Jeśli sprawa zakwalikowana zostanie jako szczególne okrucieństwo, wówczas sprawca może zostać skazany na 5 lat pozbawienia wolności. 

 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najciekawsze wiadomości z Łodzi i aglomeracji łódzkiej w jednym miejscu. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Łodzi Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama