reklama
reklama

Łódź: Wjechał bmw w dziurę w jezdni. Dostał rekordowe odszkodowanie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński/poglądowe

Łódź: Wjechał bmw w dziurę w jezdni. Dostał rekordowe odszkodowanie - Zdjęcie główne

Ponad 68 tysięcy złotych. To najwyższa kwota, którą wypłacono kierowcy za uszkodzenie bmw przez dziurę w jezdni. | foto Tomasz Śliwiński/poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPonad 68 tysięcy złotych. To najwyższa kwota, którą wypłacono kierowcy za uszkodzenie bmw przez dziurę w jezdni. Łódzcy społecznicy podkreślają jednak, że procedura związana z wypłatą odszkodowania wielu odstrasza, dlatego naprawiają szkody na własną rękę.
reklama

O dane związane z odszkodowaniami za uszkodzenia pojazdów przez dziury w łódzkich drogach poprosiła radna Justyna Chojnacka-Duraj (KO).

"Trwający sezon zimowy niechybnie przełoży się na wzrost liczby ujawnianych ubytków w nawierzchniach łódzkich ulic, których skutkiem, poza obniżeniem poziomu bezpieczeństwa i komfortu korzystania z nich, mogą być również szkody ponoszone przez kierowców"

– zauważyła radna miejska w swojej interpelacji.

Kierowcy zgłosili prawie 7 tysięcy szkód

Okazuje się, że w latach 2023-2024 łączna suma odszkodowań to prawie 10,9 mln zł. W 2023 roku wypłacono 6,6, mln zł, a w ubiegłym roku 4,2 mln zł. W tym czasie zgłoszono w sumie 6934 szkód (4050 w 2023 r. i 2884 w 2024). Wypłacono zaś 5 tys. odszkodowań.

reklama

Całkowity koszt, który poniosło miasto w tych latach w związku z umową ubezpieczenia to blisko 16 mln zł.

Ponad 68 tys. zł za uszkodzenie bmw 

Najwyższa z wypłaconych sum odszkodowania wyniosła 68 199,15 zł. 

– Szkoda dotyczyła uszkodzenia pojazdu marki BMW model 760, do którego doszło w 2023 r. Przyczyną szkody było wjechanie w ubytek w jezdni. Poszkodowany, zgłaszając szkodę, wskazał, iż szkodzeniu uległy takie elementy pojazdu jak zawieszenie i dwie opony, przy czym wnosił o wymianę wszystkich czterech opon, z racji tego, iż nie były one już produkowane

– poinformował Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.

Właścicielowi bmw przyznano ponad 48 tys. zł odszkodowania, i niecałe 20 tys. z tytułu zwrotu kosztów pojazdu zastępczego.

reklama

Nie wszyscy mają czas i cierpliwość

Jakie szkody ponoszą zwykle kierowcy przez wjechanie autem w dziurę? Niszczą opony, felgi czy elementy zawieszenia, np. amortyzatory, wahacze lub elementy podwozia.

Choć sumy odszkodowań nie są małe, to zdaniem lidera LDZ Zmotoryzowanych Łodzian Jarosława Kostrzewy, nie pokazują rzeczywistej skali problemu.

– W Łodzi bardzo trudno uzyskać odszkodowanie, ludzie nie zgłaszają małej szkody, np. uszkodzonej felgi czy opony, przez papierologię

– przyznaje społecznik.

Jak dodaje, procedura zajmuje czas. By udokumentować szkodę, potrzebne są także: świadek, notatka policyjna i zdjęcia. Samo oczekiwanie na służby trwa.

– Jeden z mieszkańców czekał dziewięć 9 godzin

reklama

– dodaje Kostrzewa.

W konsekwencji na procedurę decydują się ci, którzy mają cierpliwość i jak dodaje Kostrzewa – doświadczyli sporej szkody.

Elektroniczny formularz zgłoszenia szkody

Formularz zgłoszenia szkody można wypełnić elektronicznie. Na stronie UMŁ znajdziemy numer polisy i instrukcję postępowania w takiej sytuacji.

Do wniosku obrazującego szkodę potrzebne są:

 

  • dokumentacja fotograficzna miejsca zdarzenia, w tym zdjęcie, które zobrazuje przyczynę szkody, czyli np. dziurę w drodze, a także zdjęcie, które pozwoli zlokalizować otoczenie;
  • dokumentacja fotograficzna uszkodzeń pojazdu (z widoczną tablicą rejestracyjną i widocznymi uszkodzeniami);
  • skan lub zdjęcie dowodu rejestracyjnego.
 

reklama

To wymagania niezbędne, zaś uzupełniające to: oświadczenie świadka, notatka policji, straży miejskiej lub innych służb.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo