reklama
reklama

Łódzcy kierowcy chcą sekundników na największych skrzyżowaniach. "Muszą podejmować decyzje w ułamku sekundy"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: LDZ znaczy Łódź

Łódzcy kierowcy chcą sekundników na największych skrzyżowaniach. "Muszą podejmować decyzje w ułamku sekundy" - Zdjęcie główne

Czy sekundniki faktycznie poprawiłyby bezpieczeństwo na łódzkich skrzyżowaniach? | foto LDZ znaczy Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźWielu łódzkich kierowców zastanawia się, dlaczego na największych łódzkich skrzyżowaniach montuje się systemy monitorujące przejazd na czerwonym świetle (tzw. Red Light), ale nie myśli się o urządzeniach informujących kierowców o nadchodzącej zmianie sygnalizacji. Chodzi o sekundniki.
reklama

W innych miastach są, w Łodzi - nie

Sekundniki to urządzenia, których zadaniem jest odmierzanie czasu pozostałego do zmiany świateł. Ma to na celu poprawienie płynności ruchu i bezpieczeństwa na skrzyżowaniu.

- W wielu polskich miastach sekundniki są i spełniają swoją rolę, ale w Łodzi nie mogą. Dlaczego? Nie wiadomo

- zastanawia się pani Irena.

- W Skierniewicach i piesi, i kierowcy mają sekundniki. Można?

- mówi pan Marcin.

reklama

"Brak sekundników jest niebezpieczny"

Z apelem o montaż sekundników zwróciło się do władz Łodzi stowarzyszenie LDZ znaczy Łódź.

- Brak sekundników na skrzyżowaniach, gdzie funkcjonuje system Red Light, budzi poważne wątpliwości co do troski o bezpieczeństwo mieszkańców Łodzi. Taka postawa jest trudna do zaakceptowania, zwłaszcza że przez te skrzyżowania przejeżdżają nie tylko kierowcy samochodów osobowych, ale także autobusy MPK z pasażerami

- mówi Jarosław Kostrzewa ze stowarzyszenia i dodaje, że zgodnie z danymi policyjnymi, od momentu instalacji systemu rejestrującego przejazdy na czerwonym świetle liczba kolizji i wypadków na tych skrzyżowaniach systematycznie wzrasta.

reklama

- Gdy nie ma sekundników, zmotoryzowani muszą podejmować decyzje w ułamku sekundy. To z kolei zwiększa ryzyko kolizji i wypadków. Warto podkreślić, że nie tylko kierowcy są narażeni na niebezpieczeństwo, ale także pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy każdego dnia korzystają z autobusów MPK

- uważa Jarosław Kostrzewa.

Tylko przy sygnalizacji stałoczasowej

O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Urząd Miasta Łodzi.

reklama

- O tym, czy na danym skrzyżowaniu mogą być zainstalowane sekundniki, wprost decydują zapisy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Mówią one o tym, że tego typu urządzenia mogą być stosowane jedynie przy sygnalizacji stałoczasowej, czyli takiej, która zawsze działa tak samo i nie można jej zdalnie zmieniać

- mówi Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Urzędnik wyjaśnia, że w Łodzi mamy sygnalizację zmiennoczasową, która w zależności od pory dnia czy też natężenia ruchu działa inaczej i mamy możliwość zdalnego sterowania nią oraz wprowadzania zmian w rzeczywistym czasie. 

- Stąd nie możemy zamontować tego typu urządzeń. Pragnę nadmienić, że system Red Light został zamontowany przez Inspekcję Transportu Drogowego. Miasto nie bierze udziału w działaniu systemu

reklama

- dodaje Tomasz Andrzejewski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama