Po zjedzeniu kawałka trzonu grzyba, nastąpiła reakcja organizmu. Na szczęście mężczyzna szubko trafił na toksykologię, gdzie wypłukano mu żołądek.
!reklama!
Choć w opinii mężczyzny znał się na grzybach, na jego szczęście zjadł kawałek muchomora plamistego, nie sromotnikowego. Ten pierwszy powoduje u pacjentów bardzo szybkie objawy, przez co przy natychmiastowej reakcji pacjent przeżyje zatrucie. W przypadku drugiego grzyba objawy pojawiają się po kilku lub kilkunastu godzinach, gdy toksyny zdążyły zająć już narządy wewnętrzne, co często kończy się zgonem.
Każdego roku grzybiarze uczulają, by nie eksperymentować i zbierać tylko te grzyby, których jesteśmy pewni. Jeśli takiej pewności nie mamy, warto udać się do stacji sanepidu przy ul. Wodnej 40 po rozpoznanie grzyba. Sprawdzić swoje znalezisko można od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 -15:00. Na spotkanie należy wcześniej umówić się telefonicznie.
Źródło: expressilustrowany.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.