Vision Development ma swoim portfolio kilka bardzo udanych realizacji, które nie tylko przyczyniły się do przywrócenia blasku dawnej tkance miejskiej, ale wniosły w nią wartość dodaną w postaci świetnie wkomponowanych nowych elementów zabudowy. Zrewitalizowane obiekty są aranżowane jako mieszkania, ale doskonale czuje się w nich również biznes.
Spójność tego, co zastane z nowym
Jednym z przykładów dobrze przemyślanej i wykonanej rewitalizacji jest nieruchomość przy ul. Piotrkowskiej 44, gdzie mamy doskonały przykład umiejętnego połączenia nowej i starej substancji. Jak przyznaje Paweł Olczyk, prezes Vision Development, projekty tego typu są sporym wyzwaniem. -(…) wykonawczo i architektonicznie bardzo trudno często połączyć obiekt stary z zabudową nowoczesną, z nowoczesnymi technologiami. Bardzo dużo czasu i uwagi poświęciliśmy na to, żeby to było z jednej strony dosyć świeże, atrakcyjne dla nabywców, ale tez spójne pod względem architektonicznym – tłumaczy Paweł Olczyk.W podobnej konwencji firma Vision Development realizuje kolejną inwestycję, jaką są Apartamenty Curie, przy ul. Skłodowskiej-Curie 8. Nieruchomość składa się z dwóch budynków; zabytkowej kamienicy i dokomponowanej nowej zabudowy. Wyzwania okazały się podobne, Vision Development położyło duży nacisk na oddanie dawnego charakteru historycznej kamienicy, a z drugiej strony podjęło się znów trudnego zadania zestawienia z tą substancją zupełnie nowej zabudowy.
- Robimy wszystko, aby nowy budynek nawiązywał architektonicznie i tworzył pewną spójną całość z budynkiem rewitalizowanym. Natomiast wiąże się to z szeregiem wyzwań, chociażby kwestią różnic w wysokości stropów. Jednak mieszkania budowane na przełomie XIX-XX w. rządziły się trochę innymi prawami. Kamienice łódzkie to często mieszkania o wysokości 4 metrów, czasem nawet wyższe. Dziś tak już się nie buduje. (…) połączenie tego typu budynków jest niezwykle trudnym zadaniem dla architekta i również dla wykonawców – mówi prezes Vision Development.
Ocalić niepowtarzalny charakter łódzkich kamienic
Vision Development uchroniło przed zupełną korozją kamienicę przy ulicy Sienkiewicza 53, która znajdowała się wprawdzie pod ochroną konserwatorską, ale przez wiele lat stała i niszczała. - Nawet miejski konserwator zabytków w zasadzie spisał ją na straty – przyznaje Paweł Olczyk. Obecnie jest zrewitalizowana kamienica frontowa, a także oficyna zamykająca, tzw. stara drukarnia. Odnowiono elewacje, instalacje wewnątrz budynków, wymieniono stropy i zainstalowano windę. W 2020 roku deweloper planuje realizację dwóch oficyn bocznych, które zostaną odtworzone zupełnie od podstaw.
– Będą odbudową od nowa tkanki, która kiedyś istniała, natomiast pod wpływem upływu czasu zawaliła się. Zostały dzisiaj w zasadzie jedynie fundamenty, które będziemy rozbierać i odtwarzać (…) nową zabudowę, ale nawiązującą architektonicznie pod względem elewacji i pod względem układu funkcjonalnego do tego, co zastaliśmy na tej nieruchomości historycznie – zapowiada prezes Olczyk.
Zachęcamy do obejrzenia rozmowy z Pawłem Olczykiem, prezesem Vision Development, który opowiada również o planach na kolejne, ciekawe inwestycje w Łodzi, jak: zabytkowy Folwark Scheiblera przy ul. Tymienieckiego 33, czy kompleks pofabryczny przy ul. Kopernika 15/17. Paweł Olczyk zapowiada też włączenie do portfolio Vision Development osiedla domów jednorodzinnych na łódzkim Julianowie.
Komentarze (0)