Pod koniec listopada skończyła się umowa między Zarządem Dróg i Transportu a firmą Nextbike - dotychczasowego operatora Łódzkiego Roweru Publicznego, a z mapy Łodzi zniknęły stacje do wypożyczania pojazdów. Miasto już ogłaszało przetarg na znalezienie nowego operatora, jednak żadna oferta nie została zgłoszona.
- Sytuacja w roku 2019 na rynku rowerów publicznych diametralnie się zmieniła. Nastąpiło kilka wydarzeń związanych z tymi systemami w innych miastach (...) w związku z tym ogłaszam przetarg jezcze raz, natomiast musimy go spróbować dopasować do aktualnych możliwości rynku - informuje Adam Sobieraj, zastępca dyrektora ZDiTu.
Nowy przetarg - negatywne zmiany dla Łodzian
Na ulice Łodzi powróci łącznie 1500 rowerów - 500 sztuk w szybszym terminie, a 1000 w późniejszym. ZDiT nie wyklucza także zamówienia dodatkowych rowerów w przyszłości. Na wznowienie Łódzkiego Roweru Publicznego miasto przeznaczyło 22 miliony złotych, lecz nadal wszystko zależne jest od ofert.
- Jednocześnie, aby zejść z wymagań chcielibyśmy zrezygnować z rowerów typu cargo, tandemy i trójkołowce (...) w związku z tym chcielibyśmy się skupić na podstawowej działalności. W zależności od tego, jaka oferta zostanie przez oferentów przygotowana, która będzie tańsza - taka zostanie wybrana, oczywiście jeżeli te oferty nadal będą - zaznacza Adam Sobieraj.
Zmianie ulegnie także regulamin korzystania z rowerów - nie można będzie zostawiać ich poza wyznaczonymi stacjami. Podczas serwisowania każdego z rowerów mają zostać podstawione zapasowe, aby nie zmniejszać ilości dostępnych pojazdów.
Kolejny przetarg bez rozstrzygnięcia?
- Jeżeli się firmy nie zgłoszą do nowego przetargu - mamy możliwość negocjacji, to jest kolejny krok w prawie zamówień publicznych, kiedy można z firmami negocjować. Pewną formą negocjacji jest sam przetarg, bo można zadawać pytania. W tym przetargu, który był - pytań było około 130. Oczywiście firmy mogą się nie zgłosić, wtedy będziemy musieli się poważnie zastanowić, czy rynek wyhamował i czy ten rower nadal może funkcjonować (...) my, w tym momencie nie analizujemy jeszcze takich możliwości, ponieważ mamy czas i skupiamy się na przetargu - mówi zastępca dyrektora ZDiTu.
Jeśli tym razem przetarg uda się rozstrzygnąć - pierwsza transza 500 rowerów przyjedzie do Łodzi w czerwcu. Łodzianie szukający alternatywy - zmuszeni będą do korzystania z elektrycznych hulajnóg miejskich.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.