Problemy z Łódzkim Rowerem Publicznym są znane łodzianom od ponad dwóch lat.
Koniec Łódzkiego Roweru Publicznego 2.0
Głównymi problemami, z którymi musieli zmagać się użytkownicy Łódzkiego Roweru Publicznego to: uszkodzone rowery, ogromne problemy z jego wypożyczeniem oraz brak wystarczającej reakcji. To ostatnie w końcu nadeszło, i to ze sporym przytupem.Zrywamy umowę z obecnym operatorem i będziemy ruszać z nowym systemem – zapowiedziano w piątek, 26 stycznia.
- Wiemy, że nie działa tak, jakbyśmy tego oczekiwali, nie działa tak jak powinien. Dlatego po długim okresie głębokich refleksji i naliczanie u kar umownych za każdy miesiąc niemalże obowiązywania umowy, zdecydowaliśmy się rozwiązać umowę, która powinna funkcjonować do końca tego roku kalendarzowego. Podjęliśmy tę decyzję wspólnie z społecznikami i z osobami zaangażowanymi. Warto przy tym wspomnieć, że powstał wspólny zespół, który angażuje radnych miasta Łodzi oraz zaangażowanych łodzian i łodzianki, którym dobro publiczne i mikro mobilność leży na sercu i powstał zespół do spraw mikromobilności
- przyznał Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.
Za 2023 rok kary umowne dla wykonawcy i operatora wyniosły 450 tysięcy złotych i są to kwoty już zapłacone – zaznacza Pustelnik. Łącznie za wszystkie lata kary wyniosły blisko 2,5 miliona złotych.
- Jestem przekonany, że uda się znaleźć rozwiązanie, które dla wszystkich będzie optymalne i to w najkrótszym możliwym terminie. Będziemy mieli taki system, który spełnia nasze wszystkie oczekiwania
- zapewnia.
Środki na funkcjonowanie roweru publicznego w Łodzi zostały już dawno zapisane w miejskich wydatkach – to 7 milionów złotych.
Co dalej z Łódzkim Rowerem Publicznym?
Czasu na stworzenie nowego systemu jest bardzo mało. Do planowanego powrotu rowerów na ulice Łodzi pozostały już tylko tygodnie.
- W tym roku musielibyśmy wydać kolejne 7 milionów złotych wynagrodzenia dla tego operatora na podtrzymywaniu systemu, którego wypożyczenia są bardzo niskie, które nie działa. Dyskutowaliśmy, co zrobić dalej i podjęliśmy taką decyzję, że podejmiemy próbę bardzo szybkiego postawienia nowego systemu nowego systemu roweru publicznego, który wystartuje na wiosnę roku 2024, czyli tak, jak powinien wystartować normalnie system. Chcemy, żeby to był okres jednego roku, który pozwoli nam przetestować też pewne nowe rozwiązania po to, żeby ocenić, czy chcemy, żeby ten system dalej funkcjonował w latach
- mówi Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
Nowa edycja Łódzkiego Roweru Publicznego zostanie sfinansowana z już zarezerwowanych na jego funkcjonowanie środków.
Rower publiczny w Łodzi - kiedy skorzystamy z nowego systemu?
Wśród apelujących od wielu miesięcy o poprawę funkcjonowanie Łódzkiego Roweru Publicznego jest również Hubert Barański z Fundacji Fenomen Normalne Miasto.
- Decyzja jest podjęta przez panią prezydent, a rekomendacja wypracowana przez zespół i była podjęta jednomyślnie. Nie było głosów sprzeciwu albo wstrzymujących się - wszyscy obecni na tym zespole uznali, że podtrzymywanie kroplówki dla tego operatora nie ma kompletnie żadnego sensu i ten system nie był systemem, który działał tak, jak powinien. Mam nadzieję, że faktycznie Urząd Miasta Łodzi wywiąże się z deklaracji próby postawienia nowego systemu roweru publicznego. A jeżeli nie, to te pieniądze nie zostaną przeznaczone na coś innego, tylko trafią do potrzebnej infrastruktury rowerowej
- zauważa Hubert Barański, Fundacja Fenomen Normalne Miasto.
Kluczową informacją dla użytkowników dotychczasowego systemu, że pieniądze zgromadzone na swoim koncie należy wypłacić, wysyłając prośbę o zwrot środków.
Ogłoszenie przetargu i tworzenie nowego systemu zapowiada się na najbliższe tygodnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.