Zaniepokojeni pasażerowie pytają
Od rana rozdzwoniły się telefony Portu Lotniczego w Łodzi od zaniepokojonych pasażerów.
- Pasażerowie martwią się, że w związku z atakiem dronów loty nie odbędą się. Uspokajam, jesteśmy otwarci, realizujemy loty zgodnie z planem
- mówi Wioletta Gnacikowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska.
W związku z atakiem kilkunastu dronów na polską przestrzeń powietrzną. Czasowo zamknięte było m.ni. lotnisko Chopina.
"Informujemy, że przestrzeń powietrzna nad Lotniskiem Chopina została ponownie otwarta. Z uwagi na sytuację związaną z ograniczeniami i zamknięciem przestrzeni powietrznej należy się jednak liczyć z utrudnieniami i opóźnieniami, które mogą potrwać cały dzień. Bieżący status lotów prosimy sprawdzać na stronie lotniska, szczegółowe informacje uzyskają u bezpośrednio u przewoźników"
- brzmi komunikat warszawskiego portu.
Wcześniej część lotów do Warszawy skierowano na inne lotniska.
- Na nasze lotnisko nie skierowano żadnego lotu, ale jeśli taka potrzeba zajdzie, jesteśmy gotowi
- dodaje Wioletta Gnacikowska.
Przypomnijmy, że jeden z dronów spadł w Mniszkowie w powiecie opoczyńskim. Informację potwierdził rzecznik wojewody łódzkiego Tobiasz Puchalski.
- Obiekt jest zabezpieczony przez służby. Dron miał spaść poza terenem zabudowanym
- powiedział.
- Policja pracuje na miejscu. Mamy kilka takich lokalizacji w Polsce i będziemy o nich informować, bo policja prowadzi swoje działania w wielu miejscach, zabezpiecza teren. I oczywiście może być taka sytuacja, że miejsc, gdzie drony będą znalezione i zostały zestrzelone, zneutralizowane, będzie więcej
- poinformowała Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.