reklama
reklama

Majówkowe last minute. Czy znajdziemy jeszcze miejsce na majowy wyjazd?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźWielkimi krokami zbliża się majówka. Do długiego weekendu zostały niecałe dwa tygodnie. Dokładnie majowe święta wypadają w poniedziałek (1) i środę (3), więc jeśli ktoś weźmie sobie wolne we wtorek, może liczyć na pięć dni wakacji. Czy osoby, które do tej pory nie zarezerwowały sobie miejsca na odpoczynek, zdołają jeszcze coś znaleźć?
reklama

Okazuje się, że ofert last minute na tegoroczną majówkę jest mnóstwo. Można na przykład spróbować zarezerwować coś w uroczym ośrodku wypoczynkowo-żeglarskim nad zalewem Jeziorsko. W cenie od 90 do 170 zł za dobę znajdzie się miejsce w kilkuosobowym domku. Kwota obejmuje m.in. dostęp do bezprzewodowego internetu oraz możliwość korzystania z plaży, leżaków i zewnętrznej siłowni.

Jeśli wolimy pozwiedzać, na majówkowy wyjazd poleca się Uniejów. Właściciele pokoi i pensjonatów zapraszają na minimum dwie noce. Ceny, w zależności od wielkości apartamentu, wahają się od 80 do 280 zł (za dwie noce). W Uniejowie warto wybrać się do term, zwiedzić Zamek Arcybiskupów Gnieźnieńskich oraz popłynąć kajakiem po Warcie.

reklama

W pobliżu są także Smardzewice, w których jest sporo gospodarstw agroturystycznych. Wynajmujący oferują domki z dostępem do ogrodu, w bliskim sąsiedztwie lasu i wody. Wielu pozwala zabrać ze sobą psa. Ceny zaczynają się od 90 zł (również za dwie noce).

Do Zakopanego, Sopotu albo... Hiszpanii

Kto woli jechać dalej, np. do Zakopanego lub Sopotu, musi liczyć się ze znacznie wyższymi kosztami. Pod Giewontem za pokój w hotelu zapłacimy od 150 do 230 zł za dobę. Nieco tańsze są pokoje w tzw. góralskich willach - jeśli się postaramy, znajdziemy pokój za 70-80 zł od osoby. Z kolei w Sopocie ceny wynajmu na majówkę oscylują wokół 175-300 zł za dobę.

Nie powinno też być problemu ze zorganizowaniem wyjazdu zagranicznego. Biura podróży oferują np. 8-dniowe pobyty m.in. na Wyspach Kanaryjskich (za 4,9 tys. zł od osoby), w Grecji (od 4,3 tys. zł od osoby), Hiszpanii (6 tys. zł od osoby na 5 dni) czy Turcji (3,5 tys. zł od osoby). Wyjazd do tzw. ciepłego kraju to przede wszystkim gwarancja ładnej pogody, na którą w Polsce, szczególnie na początku maja, trudno liczyć - choć oczywiście niczego nie można wykluczyć. Nadzieje rozwiewa jednak Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic.

reklama

Upału nie będzie

- Niestety majówka nie będzie ciepła - zapowiada przyrodnik. - Słupki termometrów nie przekroczą 14 stopni Celsjusza. Moja prognoza jest oparta na obserwacji etapów kwitnienia roślin i opóźnieniach w przylotach ptaków: m.in. dudków, pliszek i czajek. Na wyższe temperatury trzeba będzie poczekać aż do czerwca.

Dostępne są też tzw. city breaki, czyli krótkie wypady do europejskich miast. Można na przykład zatrzymać w hotelu niedaleko Muzeum Luwr w Paryżu za nieco ponad 2,8 tys. zł za dwa noclegi dla dwóch osób lub w centrum Wiednia za 1,2 tys. zł (również dwa noclegi).

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama