Tuliś szuka rodziny. Zostało mniej niż pół roku
- Początek życia naszego Tulisia był bardzo trudny - doświadczył rozstania z mamą. Zostało mniej niż pół roku, żeby znaleźć dla niego rodzinę zastępczą. Nie może zostać adoptowany, bo jego sytuacja prawna jest nieuregulowana
- wyjaśnia Aleksandra Marciniak z Fundacji Gajusz.
Tuliś szuka rodziny. Opiekunowie dostają wynagrodzenie
Rodzicielstwo zastępcze to praca. Osoba, która decyduje się na taki zawód, otrzymuje wynagrodzenie, min. 4100 zł brutto. Do tego dochodzą: rządowe dofinansowanie (1000 zł brutto), świadczenie wychowawcze (800 zł) oraz świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania dziecka (min. 1517 zł).
- Tuliś potrzebuje stać się zwyczajnym chłopcem. Synkiem, który może odmienić życie rodziny. Na lepsze, pełne miłości, bezpieczeństwa emocjonalnego i stabilizacji. Wiek, stan cywilny czy warunki materialne przyszłych opiekunów nie są tu kluczem. Najważniejsza jest chęć zapewnienia długoterminowej opieki dziecku, którym nie mogą zająć się rodzice biologiczni
- mówi Aleksandra Marciniak.
Tuliś szuka rodziny. Zgłaszajcie się!
Zgłoszenia kandydatów fundacja przyjmuje na adres mailowy: rodzinazastepcza@gajusz.org.pl
- Znalezienie rodziny zastępczej zwykle trwa kilka miesięcy. A nasz maluszek ma już niewiele czasu. Niezwykle trudno jest znaleźć osobę, która zdecyduje się na opiekę nad niemowlęciem, wiedząc, że po kilku latach sąd może zdecydować o powrocie dziecka do rodziny biologicznej
- dodaje Aleksandra Marciniak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.