Mapa Drzew Łodzi pomoże ochronić miejską zieleń
Pomysłodawcy projektu podkreślają, że drzewa są wielką ozdobą i skarbem Łodzi. Przyuliczna zieleń pojawiała się w mieście za sprawą wielu pokoleń łódzkich zarządców i ogrodników. Wg danych przywoływanych przez aktywistów, po roku 1918 w Łodzi rosło zaledwie trzy tysiące drzew.„Naszym zadaniem jest szanować i chronić ten skarb, docenić pracę wcześniejszych pokoleń. Zacznijmy od tego, że drzewa Łodzi policzymy, zlokalizujemy na mapie i opiszemy. Bez skrupulatnej inwentaryzacji, bez szczegółowej wiedzy o tym, ile mamy drzew, jakich gatunków i w jakim stanie, nie zaplanujemy jakichkolwiek działań systemowych, zakrojonych na wiele lat” – czytamy na stronie internetowej projektu.
Twórcy wirtualnej Mapy Drzew Łodzi zaznaczają, że jest ona owocem pracy wszystkich osób, którym leży na sercu los drzew rosnących na terenie miasta.
– Próbujemy zainteresować mieszkańców, zachęcać do inwentaryzacji, uczyć szacunku dla drzew na różne sposoby. Inwentaryzujący (wyposażeni w gadżety z nazwą i logo projektu: koszulki, torby, info na rowerze) budzą zaciekawienie przechodniów. Organizujemy spacery inwentaryzacyjne i szkolenia na poszczególnych osiedlach, aby każdy mieszkaniec Łodzi miał możliwość poznać tajniki inwentaryzacji drzew i mógł zinwentaryzować swoich zielonych sąsiadów – mówi Małgorzata Godlewska, jedna z koordynatorek projektu.
Pomysłodawcy Mapy zachęcają, by założyć wygodne buty, zabrać ze sobą smartfon i centymetr i włączyć się w akcję inwentaryzacji drzew. Choćby w najbliższej okolicy. Strona, na której będą pojawiać się opisane drzewa, stanowi cenne i kompleksowe źródło informacji na ich temat. Każde drzewo otrzyma własny numer indentyfikacyjny oraz metryczkę.
CZYTAJ TAKŻE >>> „Cucimy Cygankę w Parku Julianowskim”. Przybywa podpisów pod petycją o ratunek dla wyjątkowego miejsca
Mieszkańcy starają się, by Mapa Drzew Łodzi była coraz większa i pełna szczegółów
Twórcy klasyfikacji podkreślają, że Mapa stanowi świetne narzędzie do sprawowania społecznej kontroli nad drzewami oraz zarządcami miejskiej zieleni. Mapa daje możliwość zaalarmowania o niepokojącym stanie jakiegoś okazu, prowadzonych przy nim pracach czy innych zdarzeniach, które źle wpływają na jego kondycję. Aby zasygnalizować niepokojącą sytuację, wystarczy kliknąć przycisk „zgłoś drzewo”. Dzięki temu informacja trafi do zarządcy zieleni.Obecnie nad drzewami na stałe pieczę sprawuje już około stu inwentaryzatorów.
– Kilka osób inwentaryzuje naprawdę dużo drzew, nawet kilkadziesiąt dziennie, i to przede wszystkim im zawdzięczamy prężny przyrost liczby drzew na Mapie – co widać w comiesięcznych podsumowaniach. Każda nowa osoba inwentaryzująca jest mile widziana. Wzorem dla nas jest mapa drzew Nowego Jorku, w której tworzenie było zaangażowanych kilka tysięcy wolontariuszy – tłumaczy koordynatorka.
Dzięki różnorodnym działaniom promocyjnym inicjatywa staje się coraz bardziej rozpoznawalna, również w innych miastach. Czy taka forma aktywizmu procentuje w powszechnym uwrażliwieniu na dbałość o przyrodę najbliższego otoczenia?
– Jeśli chodzi o zmianę nastawienia do ochrony zieleni w Łodzi – nadal wiele jest osób, którym drzewa w mieście wydają się przeszkadzać, a większość ma do nich obojętny stosunek. Mam jednak wrażenie, że ludzie zaczynają trochę się budzić i walczą o "swoje" drzewa, którym grozi np. wycinka lub redukcja koron, albo uszkodzenia w trakcie różnych inwestycji. Znów - nie jest do masowe, ale dostrzegalne. Inwentaryzacja drzew ma sprawić, że Drzewa zinwentaryzowane na Mapie łatwiej chronić - każde drzewo ma "metryczkę" z parametrami i stanem zdrowia – wycinkę łatwo zauważyć – dodaje Małgorzata Godlewska.
W ciągu czterech miesięcy działania Mapy wolontariusze nanieśli na nią ponad 9,6 tys. drzew.
Pod adresem mailowym dyzury@mapadrzewlodzi.pl można uzyskać poradę, jak postępować chcąc chronić drzewa (wycinka, niewłaściwa pielęgnacja). Z kolei pod adresem asystentka.mapa.drzew.lodzi@gmail.com możliwy jest kontakt z osobą, która pomoże w postawieniu pierwszych kroków w samodzielnej inwentaryzacji drzew w Łodzi.
SPRAWDŹ >>> Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu w ciąży. Fundacja „Dom w Łodzi” apeluje, by odwrócić kieliszek
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.