Boże Ciało, to nie lada gratka dla fanów Andre Reiu. To dla niego zjechali do Łodzi ludzie z całej Polski. Widać zresztą po rejestracjach - Warszawa, Radomsko, Piotrków Trybunalski.
- Po czym poznać, że coś się dzieje w Atlas Arenie? Po zawalonych autami chodnikach i trawnikach - mówi pan Radosław, mieszkaniec ulicy Krzemienieckiej, który podzielił się z nami zdjęciami źle zaparkowanych aut. - Rozumiem, że każdy chce pozostawić swoje auto jak najbliżej. No ale trzymajmy się przepisów. Parkujmy tam gdzie można, a nie gdzie się zmieści auto. Nie wspomnę już o tym, że niektórzy zastawiają innych kierowców - dodaje łodzianin.
Problem pojawia się notorycznie. Mieszkańcy spodziewają się zalewu źle zaparkowanych samochodów podczas sobotniego koncertu Scorpionsów.
Rozjeżdżają chodniki i trawniki na Krzemienieckiej
Swoje uwagi zgłaszają na policję.
- Mieszkańcy Krzemienieckiej informowali nas o problemach w ramach Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Poza tym wysyłali maile w tej sprawie - mówi Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.
Nieprawidłowe parkowanie to jedno, zastawianie innych aut, to jedno. W obydwu przypadkach trzeba liczyć się z mandatem do 300 zł.
Pozostawienia samochodu na trawie to już niszczenie zieleni. Tym zajmują się osiedlowe komisariaty. Tutaj można dostać grzywnę do 1000 zł.
Dodajmy, że pod Atlas Areną znajduje się 865 miejsc. Swoje auta można też zostawiać w niedalekiej okolicy.
- Z miejsc parkingowych można również korzystać przy Aquaparku Fala, Dworcu Łódź Kaliska oraz wzdłuż al. Unii. I to są parkingi, które zawsze rekomendujemy gościom Atlas Areny - mówi Kinga Rondio z łódzkiego MAKiS-u.
Jak będzie w czasie koncertu Scorpionsów? Czekamy na Wasze sygnały.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.