Najgorzej jest pod szpitalami, przychodniami lub dworcami. Kierowcy zarówno z Łodzi, Zgierza, jak i Pabianic parkują, gdzie popadnie. Rozjeżdżają przy tym chodniki i zieleń. Każdy tłumaczy się pośpiechem, ale ten w praktyce słono kosztuje.
Straż Miejska w Pabianicach wypowiedziała wojnę kierowcom rozjeżdżającym zieleń
Wojnę tym, którzy parkują tam, gdzie nie powinni, wypowiedzieli strażnicy miejscy z Pabianic.
"Zakończyliśmy politykę ostrzegania czy stosowania taryfy ulgowej w przypadku parkowania i niszczenia takich terenów. Ostrzegamy kierowców, że na terenach zielonych nie parkujemy, ponieważ narazimy się na karę z art. 144&1 KW, podlegając karze grzywny do 1000 zł. - napisali w drugiej połowie maja na Facebooku Strażnicy Miejscy z Pabianic.
Od słów strażnicy przeszli do czynów.
- Od tego czasu nałożyliśmy ponad 20 blokad. Sytuacja na terenach zielonych poprawiła się w 100 procentach - mówi Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej w Pabianicach. - Widać, że cała akcja zadziałała prewencyjnie, bo kierowcy zaczęli się pilnować. Swoje zrobił też przekaz w mediach społecznościowych. Można też powiedzieć, że nasz fanpejdż to również nasz informator, bo to właśnie za pośrednictwem tego medium pabianiczanie wskazywali nam na "grzeszki parkujących". Nasz patrol blokadowy jechał wówczas na miejsce i zajmował się sprawą - dodaje szef pabianickich municypalnych.
Od czasu, gdy strażnicy z Pabianic wypowiedzieli wojnę źle parkującym kierowcom, czyli od 23 maja, wystawili 35 mandatów i 6 pouczeń.
W Zgierzu nie zakładają blokad na koła, za to robią zdjęcia
W Zgierzu blokad nie zakłada się wcale, ale to nie oznacza, że jest przyzwolenie na nieprawidłowe parkowanie.
- Nie mamy blokad, wystarcza nam dokumentacja zdjęciowa - tłumaczy Arkadiusz Fortuna, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Zgierzu. - Najgorzej jest w obrębie targowiska, a także w otoczeniu szkół, zwłaszcza przy SP nr 12 na osiedlu 650-lecia. Zdarza się też, że ludzie zostawiają auta na chodniku przy Kolejowej, żeby nie spóźnić się na pociąg, a po powrocie czeka na nich wezwanie za wycieraczką.
Od początku roku do końca maja Straż Miejska ze Zgierza otrzymała 1188 zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu. Wystawiła 350 mandatów na kwotę 38 tys. zł. Było też 457 pouczeń i 8 wniosków do sądu. Część zgłoszeń się nie potwierdziła.
W Łodzi najgorzej jest w Śródmieściu
Strażnicy ze Zgierza i Pabianic podkreślają, że zdarzają się wyjątki i starają się podchodzić empatycznie do sytuacji. Są w stanie zrozumieć na przykład, że ktoś podwozi seniora pod szpital, ale nie znajdują już wytłumaczenia dla parkowania pod drzwiami klatek schodowych, tam, gdzie nie można.Straż Miejska w Łodzi od początku roku do końca maja interweniowała 3941 razy, w tym w maju 760 razy. Na kierowców nałożono 2206 mandatów, w tym w maju 200 mandatów, do sądu skierowano 88 wniosków (12 w maju). Zakładano także blokady na koła - 3323 razy, w tym 302 tylko w maju.
Gdzie interweniowano najczęściej? Przy ul. Milionowej, al. Piłsudskiego, Rzgowskiej i Rewolucji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.