W piątek, 11 grudnia Narodowy Fundusz Zdrowia zamknął procedurę rekrutacji dla placówek medycznych chętnych szczepić mieszkańców.
!reklama!
- Wiele placówek, zarówno prywatnych bez kontraktu z NFZ, jak i tych z kontraktem, małych, dużych deklarowało chęć przystąpienia do programu. Są wśród nich poradnie lekarzy rodzinnych oraz inne. Chcą szczepić mieszkańców na koronawirusa - zapewnia Anna Leder, rzeczniczka NFZ w Łodzi.
Początkowe wymagania zostały zmienione – według aktualnie obowiązujących zasad punkty nie muszą już przeprowadzać minimum 180 szczepień tygodniowo. Na ten wymóg skarżyły się zwłaszcza mniejsze przychodnie.
Zmieniliśmy te reguły. Przychodnie otrzymają pieniądze za tyle szczepień, ile uda im się wykonać. Mamy nadzieję, że dla poradni POZ będzie to dodatkowy powód, by dołączyć do Narodowego Programu Szczepień i móc szczepić swoich podopiecznych – mówi Anna Leder.
Szczepienia będa wykonywane w małych i dużych przychodniach, w prywatnych i państwowych. Mobilne zespoły będą dojeżdzać do pacjentów w domach.
Szczepienie na koronawirusa jest całkowicie dobrowolne i bezpłatne. Skorzystać z niego mogą również osoby, które nie posiadają ubezpieczenia, wśród nich również osoby bezdomne. Warunkiem jest wpis do karty szczepień. O szczepienie domowe mogą ubiegać się osoby z niepełnosprawnościami, które nie mogą opuścić miejsca zamieszkania.
Szczegółową listę punktów, w których łodzianie będą mogli się zaszczepić, poznamy w końcówce tygodnia.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.