reklama
reklama

Na nic apele. Sylwestrowy huk i cierpienie zwierząt w łódzkim schronisku [wideo]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Na nic apele. Sylwestrowy huk i cierpienie zwierząt w łódzkim schronisku [wideo] - Zdjęcie główne

Sylwestrowy huk i cierpienie zwierząt w łódzkim schronisku | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Na nic zdały się apele przedstawicieli schroniska, władz miasta, straży miejskiej czy sportowców. W sylwestrową noc ponownie na łódzkim niebie rozbłysły fajerwerki, które ludziom dostarczyły efektów wizualnych, ale huk, który im towarzyszy jest dla zwierząt istnym koszmarem. - Społeczeństwo nie zdało egzaminu - mówi Marta Olesińska, dyrektor łódzkiego schroniska.
reklama

Dziesiątki apeli o niestrzelanie w sylwestra

Zanim nastała wyczekiwana noc sylwestrowa, bardzo dużo różnych środowisk apelowało o to, by w sylwestra zrezygnować ze strzelania fajerwerkami. 

Swoje apele, oprócz przedstawicieli schroniska dla zwierząt w Łodzi, wystosowały m.in. władze Łodzi, straż miejska oraz przedstawiciele łódzkich klubów sportowych. Także weterynarze podkreślali, że jako społeczność są stanowczo za całkowitym zakazem wystrzeliwania fajerwerków.

Głównym powodem takich apeli jest fakt, iż huk wydawany przez wybuchy fajerwerków jest źródłem ogromnego stresu i cierpienia dla zwierząt. 

- Stres powodują fajerwerki - głośne huki, nagłe rozbłyski światła które kojarzą się z burzą, lub z polowaniem. Bardzo często wybudzają dzikie zwierzęta ze snu zimowego, po sylwestrze giną setki ptaków a zwierzęta domowe  nabawiają się zaburzeń lękowych i socjalnych - mówi weterynarz Emilia Kmito.

Ostatecznie jednak wszystkie te apele na niewiele się zdały.

Noc sylwestrowa koszmarem dla zwierzaków ze schroniska w Łodzi

W niedzielę 2 stycznia na Facebooku łódzkiego schroniska pojawił się post, opisujący dramat zwierząt spowodowany wybuchami fajerwerków w noc sylwestrową.

„Pytacie, jak to wyglądało? STRASZNIE!

Istny pokaz fajerwerków, wstrzałów i wybuchów nad boksami psów. KOSZMAR i cierpnie zwierząt. Najbardziej przykre jest to, że taką "rozrywkę" zafundowali im najbliżsi sąsiedzi.

A dziś? Dziś wiele psów nadal nie chce wyjść z budy, są takie które nie chcą jeść. Zresztą nadal co jakiś czas słychać wystrzały, piromani widać pozbywają się swoich zapasów. Brak słów…" - czytamy we wpisie. 

 

Nowe zwierzęta w schronisku w Łodzi. To efekt ludzkich zaniedbań

Po nocy sylwestrowej do schroniska trafiło już 18 psów, ale w ciągu weekendu zaledwie 3 z nich zostały odebrane przez właścicieli. 

Poszukiwani są właściciele pozostałych czworonogów. Zdjęcia i dane nowych psów w schronisku publikowane są na stronie internetowej schroniska dla zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama