reklama
reklama

Na zdjęciach ze zgierskiego szpitala starsza pacjentka leży na podłoże. Jak do tego doszło?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Na zdjęciach ze zgierskiego szpitala starsza pacjentka leży na podłoże. Jak do tego doszło? - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźW mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu, do którego przyjmowani są pacjenci covidowi. Na fotografiach widać kobietę w podeszłym wieku, która leży na podłodze i usiłuje wspiąć się na łóżko.
reklama

Szpital wydał w tej sprawie krótkie oświadczenie.

!reklama!

Władze placówki tłumaczą się, że do zdarzenia doszło między jedną a drugą zmianą personelu szpitalnego, a pacjentka miała wykonane wszystkie zabiegi higieniczne. Zapowiadają, że sprawa zostanie wyjaśniona.

W oświadczeniu napisano: "Jest nam niezmiernie przykro z zaistniałej sytuacji, ponieważ personel Szpitala kieruje się niezwykłą empatią oraz chęcią pomocy". Pracownicy zostali zobligowani do złożenia pisemnych zeznań, które pozwolą na zbadanie okoliczności zdarzenia i wyciągnięcie ewentualnych konsekwencji.

"Pani ta leżała w ten sposób kilka godzin i nic z tym nie robiono, pielęgniarki piją kawę i bawią się dobrze, pomoc wzywana była niejednokrotnie i nic z tym nie robią. Nie dajmy mydlić sobie oczu, udostępniajcie gdzie się da" – tak swoje zdjęcie opisał internauta, który postanowił opublikować je w sieci.

reklama

Cała sprawa wzbudziła ogromne emocje. Wśród wielu komentarzy pod postem królują te, krytykujące personel szpitala, nie mniej jest tych odnoszących się do fotografującego całe zajście, który nie udzielił kobiecie pomocy. Inni zwracają uwagę na to, iż zajście nie mogło trwać kilka godzin, ponieważ z datowania zdjęć wynika, że wszystkie zostały wykonane w przeciągu 6 minut.

Sprawę skomentował zastępca dyrektora ds. opieki medycznej zgierskiego szpitala, dr Miłosz Dobrogowski.

- Zamiast robić zdjęcia, można było krzyknąć, albo zadzwonić telefonem, żeby powiadomić personel medyczny. Można też było pomóc tej pani wstać. Powiadomić personel medyczny i najzwyczajniej  w świecie pomóc – powiedział.

reklama

Do całej sprawy odniósł się łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Zaraz po opublikowaniu w sieci zdjęć podpisanych jako fotografie pochodzące ze szpitala w Zgierzu poprosiliśmy o wyjaśnienia panią dyrektor szpitala. Uzyskaliśmy krótkie, nieoficjalne wyjaśnienia, natomiast w poniedziałek zwrócimy się z prośbą o oficjalne wyjaśnienie tej sprawy oraz wszystkich okoliczności sytuacji, którą widzimy na zdjęciach. Sprawa trafi także do kontrolerów z Terenowego Wydziału Kontroli NFZ - podkreśla Anna Leder, rzeczniczka prasowa NFZ w Łodzi.

Źródło: Gazeta wyborcza, Radio Łódź

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama