reklama
reklama

Nie dość, że remontów jest dużo, to niektóre źle oznakowane. Jak kierowcy radzą sobie w rozkopanej Łodzi? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Nie dość, że remontów jest dużo, to niektóre źle oznakowane. Jak kierowcy radzą sobie w rozkopanej Łodzi? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźKażdy łodzianin - i nie tylko - dobrze wie, jak bardzo miasto jest rozkopane i jak trudno się po nim jeździ, zarówno komunikacją miejską, jak i samochodem. Na niewygody szczególnie narażeni są kierowcy, gdyż bywa, że remontowane ulice nie są oznakowane w prawidłowy sposób.
Reklama lokalna
reklama

"Wszyscy kombinują, uciekają w boczne uliczki"

Dużo do powiedzenia na ten temat mają łódzcy taksówkarze.

- Jeździ się trudno, bo większość głównych ulic jest pozamykana i wszyscy kombinują, uciekają w boczne. Dotrzeć na czas do klienta w centrum miasta to sztuka

- mówi Mariusz Bedyniak, prezes jednej z największych korporacji taksówkarskich w Łodzi.

reklama

Utrudnienia na al. Śmigłego Rydza...

Kierowcy podkreślają, że zdarzają się miejsca, przez które przedostać się jest jeszcze trudniej ze względu na nie do końca szczęśliwe oznakowanie.

- Na przykład gdy jedziemy modernizowaną al. Śmigłego Rydza od ul. Broniewskiego w kierunku Dąbrowskiego, nagle z trzech pasów robi się jeden i tuż przed skrętem w Dąbrowskiego część kierowców orientuje się, że pojechali inaczej niż powinni. To doprowadza do niebezpiecznych manewrów, wymuszania wpuszczenia na pas. Znak informujący o zwężeniu powinien być ustawiony dużo wcześniej

- opowiada taksówkarz Piotr Kobusiński.

... i na Wojska Polskiego

Podobna sytuacja jest na również remontowanej ul. Wojska Polskiego.

reklama

- Kierowcy jadący od pl. Kościelnego i zamierzający skręcić w ul. Franciszkańską mogą się pogubić, gdyż z powodu remontu ruch jest przeniesiony na lewą stronę. Informuje o tym tylko jedna tablica, która też jest ustawiona w zbyt bliskiej odległości od skrzyżowania

- dodaje pan Piotr.

Do trudnych sytuacji przyczyniają się też sami kierowcy

Jarosław Kostrzewa z internetowej społeczności LDZ Zmotoryzowani Łodzi przypomina, że do powstawania utrudnień na drogach przyczyniają się też sami kierowcy.

- Nie przestrzegają żółtych, poziomych linii, które w danym momencie - czyli zwykle podczas remontu - są ważniejsze niż białe oznakowanie i jeżdżą na pamięć.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama