W niedzielne popołudnie synoptycy ostrzegali przed silnym wiatrem, który miał wystąpić w nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie całego kraju. Orkan w porywach miał osiągać nawet 100 km/h. Prognozy sprawdziły się. I choć w Łódzkiem wiatr wiał ze średnią prędkością od 30 do 45 km/h, w porywach osiągając “tylko” 75 km/h, to ostatnia noc w regionie nie należała do spokojnych.
!reklama!
Strażacy interweniowali ponad 45 razy. Najwięcej w powiecie sieradzkim (9 interwencji) oraz wieluńskim i zgierskim (po 6 interwencji).
Silny wiatr spowodował w województwie łódzkim liczne awarie sieci energetycznej. Bez prądu w poniedziałek rano pozostawało 4128 odbiorców. Te dane dotyczyły jedynie w powiatów piotrkowskiego i sieradzkiego. Energetycy na bieżąco usuwają awarie.
Wichura spowodowała także incydent, podczas którego jedna osoba została ranna.
- Jedna osoba została ranna. To kobieta, która kierując autem w powiecie łęczyckim najechała na powalone na drodze drzewo – powiedział st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi
Niebezpieczna pogoda ma utrzymywać się na terenie województwa również w poniedziałek. Pierwsze ostrzeżenie wydane przez IMGW w niedzielę informuje, że wiatr ma utrzymać się do godziny 21:00, w poniedziałek 10 lutego. Jak jednak przyznają meteorolodzy, kolejne ostrzeżenie może zostać wydane w najbliższych godzinach. Zapowiada się bowiem na to, że silny wiatr utrzyma się aż do drugiej połowy nocy z 10 na 11 lutego.
Źródło: TVP3 Łódź / IMGW
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.