Orientarium Łódź. Mieszkańcy Wysp Sundajskich
Tym razem skupimy się na łódzkim ZOO. Jak wiemy z oficjalnej informacji przesłanej przez Urząd Miasta Łodzi, Orientarium znajdujące się w ogrodzie zoologicznym przy ulicy Konstantynowskiej jest nowoczesnym kompleksem, który podzielono na cztery części. Jednym z jego fragmentów są Wyspy Sundajskie.
- Znajdują się tutaj wybiegi dla krokodyli gawialowych, orangutanów sumatrzańskich, gibonów czapkowych, langurów jawajskich, binturongów orientalnych oraz niedźwiedzi malajskich. W tej strefie mamy również akwarium słodkowodne z rybami drapieżnymi. Pływają tu między innymi wężogłów cesarski, nożowiec indyjski i okoniec mekongijski. Prawie wszystkie zwierzęta mamy już na miejscu. Trwa proces ich adaptacji – mówi Tomasz Jóźwik, wiceprezes zoo.
Ciekawostką jest to, że temperatura na Wyspach Sundajskich oscyluje w granicach 24-26 stopni, natomiast wilgotność wynosi prawie 80%.
Niektóre zwierzęta już się zadomowiły z nowym domem, inne zaś potrzebują jeszcze chwili czasu.
– Dla nas najważniejsze jest dobro naszych podopiecznych, więc robimy wszystko, by czuli się oni tutaj jak najlepiej. Odpowiednio przygotowujemy wybiegi, by były bezpieczne dla zwierząt, ale również dla zwiedzających. Langury jawajskie już się zadomowiły. Niedźwiedzie malajskie na razie wychodzą na wybieg pojedynczo. Jak już oswoją się ze swoim nowym domem, będą poznawać się ze sobą. Lada moment na wybieg wewnętrzny zaczną również wychodzić orangutany sumatrzańskie. To gatunek, u którego ten proces adaptacji trwa najdłużej. Jak na razie wszystko przebiega jednak zgodnie z planem – podkreśla Michał Krause, kierownik jednego z działów hodowlanych w łódzkim zoo.
Poza wyspami Sundajskimi w kompleksie zamieszkają m.in. makaki wanderu, anoa nizinne oraz słonie indyjskie. W części oceanicznej Orientarium pływa już wiele stworzeń wodnych i ryb. Wśród nich są koniki morskie oraz żarłacze rafowe. Klimat panujący we wnętrzu kompleksu przypomina południowo-wschodnią Azję, a samo Orientarium ma powierzchnię kilku boisk piłkarskich.
Orientarium w Łodzi - kiedy otwarcie?
Otwarcie Orientarium miało nastąpić już kilka miesięcy temu. Z czego wynikają opóźnienia związane z tą inwestycją?
- Po pierwsze byliśmy uzależnieni od wykonawcy, który ten budynek buduje. Firma (Mosty Łódź) miała opóźnienia, głównie ze względu na COVID. Był również problem z uzyskaniem odpowiednich materiałów, żeby dokończyć prace. Choć nie było dużo do zrobienia, i chodziło m.in. o niewielkie poprawki na wybiegach, przez trudno dostępne materiały nastąpiło przesunięcie - mówi Paulina Klimas-Stasiak, rzecznik prasowy łódzkiego ogrodu zoologicznego.
Przyczyn opóźnień jest więcej.
- Sprowadzamy zwierzęta z różnych ogrodów europejskich i jesteśmy również uzależnieni od nich. Nie wszystko udało się dograć tak, jak chcieliśmy, żeby transporty odbyły się w tych terminach, które nam pasowały. Terminy musiały również pasować opiekunom z innych zoo - dodaje Paulina Klimas-Stasiak.
Trzeci powód przesunięcia terminu otwarcia wiąże się z troską o dobre samopoczucie zwierząt.
- Naszym priorytetem są zwierzaki i ich dobre samopoczucie. Większość tych gatunków, głównie orangutany sumatrzańskie, potrzebują znacznie dłuższego procesu adaptacji niż to początkowo zostało założone - informuje Paulina Klimas-Stasiak.
Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że Orientarium zostanie otwarte w marcu tego roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.