"Może to kara za brak subordynacji"
Powodem odejścia z klubu jest odwołanie posła z funkcji członka Komisji Edukacji i Nauki, o którym Józefaciuk dowiedział się w środę (5 listopada).
- Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia (…) Może to kara za brak subordynacji. Może za krytykę działań Ministerstwa Edukacji. Może za kontrolę poselską w sprawie edukacji domowej. A może za walkę o odbudowę i rozwój edukacji zawodowej. Każda z tych spraw miała wspólny mianownik - troskę o szkołę, o nauczycieli i o uczniów. Każda moja krytyka była merytoryczna, uzasadniona i poprzedzona próbami rozmowy wewnątrz klubu
- napisał w opublikowanym oświadczeniu.
- Najbardziej dotknęło mnie to, że o decyzji o wyrzuceniu mnie z komisji nie zostałem wcześniej poinformowany, że nikt nawet nie próbował ze mną rozmawiać, że nie miałem szansy obrony
- mówi w rozmowie z TuLodz.pl Marcin Józefaciuk.
Dalej będzie walczył o przyszłość polskiej szkoły
Józefaciuk podkreśla, że nie zgadza się na takie potraktowanie posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.
- Na ręce Marszałka Sejmu oraz przewodniczącego klubu złożyłem oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w klubie parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. To nie jest atak na klub, to forma uwolnienia. Zgadzam się z niemal wszystkimi zmianami wprowadzanymi przez rząd, ale jako nauczyciel nie mogę zgodzić się na blokowanie merytorycznej dyskusji o edukacji.
Łodzianin zaznacza, że dalej będzie walczył o przyszłość polskiej szkoły, o prawa mężczyzn, o zdrowie, o rodziny i o wszystkich tych, którzy czują się niesłyszani.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.