Prawie wjechali radiowóz. Jak się okazało kierowca i jego pasażerka byli pijani
Wolborskie policjantki zauważyły chevroleta podczas nocnego patrolu. Jak się okazało, jechał on lewym pasem i to wprost na radiowóz. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych funkcjonariuszki zatrzymały pojazd do kontroli.
Zdarzenie miało miejsce 12 lutego około godziny 1:30. Jak informuje asp. sztab. Izabela Gajewska, policjantki z komisariatu w Wolborzu w miejscowości Młynary zauważyły pojazd, który jechał nie swoim pasem. Jazda ta mogła doprowadzić do czołowego zderzenia z ich radiowozem.
Mundurowe zatrzymały chevroleta do kontroli. Ku ich zdziwieniu, na miejscu kierowcy siedział mężczyzna, a na jego kolanach kobieta. Z pojazdu wydobywała się też woń alkoholu -
- relacjonuje. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 23-latka oraz jego 32-letniej partnerki okazało się, że oboje są nietrzeźwi. asp. sztab. Izabela Gajewska informuje, że mężczyzna w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu, a jego kompanka ponad 2 promile. - I chodź kierowanie w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, to jazda na kolanach kierowcy jest również skrajnie nieodpowiedzialna i może zakończyć się tragicznie - zaznacza.
Prowadził na podwójnym gazie. Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo
Niestety, mimo apeli policjantów i zaostrzonych kar za jazdę na podwójnym gazie, wciąż nie brakuje osób, które wsiadają do samochodu po przysłowiowym kieliszku. Nierzadko takie sytuacje kończą się wypadkiem. Tak było 11 lutego w miejscowości Felinów w gminie Osjaków (w powiecie wieluńskim). Około godziny 22.45, 29- letni kierowca forda mondeo na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległe pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierującego i okazało się, że miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Samochodem oprócz kierowcy podróżowało jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 20 i 26 lat. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie forda z uwagi na odniesione obrażenia przewiezieni zostali do szpitala. - Policjanci nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymali już uprawnienia do kierowania. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za przestępstwo spowodowania wypadku drogowego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Jeśli sprawca tego czynu dopuszcza się go znajdując się m.in.w stanie nietrzeźwości kara może zostać zwiększona do 4,5 roku pozbawienia wolności - informuje asp. szt. Katarzyna Grela.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.