reklama
reklama

Piotrkowska Łódź. "Brak publicznych toalet i żebracy". To nas wkurza na Piotrkowskiej [opinie]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Piotrkowska Łódź. "Brak publicznych toalet i żebracy". To nas wkurza na Piotrkowskiej [opinie] - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Piotrkowska Łódź. Popularnie zwana „Pietryna” to najdłuższy deptak w kraju, a zarazem jedna z wizytówek naszego miasta. Sklepy, ogródki restauracyjne, kluby muzyczne… Teoretycznie, niczego nie brakuje, ale w praktyce - łodzianie chcieliby pozmieniać kilka rzeczy. Przeczytaj, co o Piotrkowskiej mówią mieszkańcy.
reklama

Piotrkowska Łódź. Jak zmieniała się na przełomie ostatnich lat?

„Pietryna" od początku swojego istnienia stanowiła kluczowe miejsce dla mieszkańców i władz miasta. To właśnie wokół Piotrkowskiej budowały się kolejne ulice, a miasto systematycznie się rozbudowywało.

!reklama!

W pierwszych latach ulica stanowiła przede wszystkim ciąg komunikacyjny, dopiero potem stała się oficjalną wizytówką miasta. Największa zmiana dla Piotrkowskiej miała miejsce na początku lat 90. To właśnie wtedy „Pietryna” została całkowicie wyremontowana i stała się deptakiem, przy którym rozwijał się handel i powstawały restauracje. 

Na przemiany zachodzące od kilku lat na Piotrkowskiej zwrócił uwagę pan Marcin.

- Dobrze, że w ostatnich latach Piotrkowska znów staje się miejscem spotkań, wróciła gastronomia, handel. Pamiętam czas, gdy wobec bogatej oferty centrów handlowych, Piotrkowska utraciła swoje dawne funkcje i spadł jej prestiż. Wyraźnie nie było pomysłu na tę ulicę, której klimat kiedyś słynął na całą Polskę i był impulsem do tworzenia takich przestrzeni w innych miastach. Przez kilka lat na Piotrkowskiej panował wyraźny marazm. Niszczejąca infrastruktura, sklepy z odzieżą na wagę i gros lokali oferujących głównie szybki napitek procentowy, naprawdę bolały - wspomina pan Marcin.

Polecamy: Piotrkowska Łódź. Tłumy łodzian na Piotrkowskiej. Wizytówka Łodzi znowu tętni życiem [zdjęcia]

Najdłuższy deptak w kraju - czego brakuje do ideału?

 - Wydaje mi się, że wciąż do końca nie znaleziono pomysłu na tę ulicę. Wobec potencjału tego miejsca, przepływu osób, oferta miasta jest uboga. Brak wydarzeń kulturalnych o prawdziwych walorach – dodaje pan Marcin.

- Jak dla mnie Piotrkowska jest bardzo średnia – ani dobra, ani zła. Na pewno funkcje turystyczne spełnia bardzo dobrze, gdybym mógł coś zmienić to odrestaurowałbym stare kamienice. W innych miastach mają swój urok, u nas – bardziej szpecą nie tylko Piotrkowską, ale i całe miasto – wskazuje pan Oskar.

Pani Agacie – Piotrkowska bardzo się podoba.

- Jest to zdecydowanie poza Manufakturą i Księżym Młynem – wizytówka Łodzi. Brakuje mi  spożywczaków jest zbyt wiele sklepów i aptek. Wydaje mi się, że za mało jest sklepów dla przeciętnego portfela, za dużo za to - wypełnionych po brzegi śmietników.

Polecamy: Piotrkowska Łódź. Łodzianie szturmem ruszyli do ogródków na Piotrkowskiej [zdjęcia]
Dla studentów „Pietryna” to nie tylko miejsce do imprez, to przede wszystkim – wizytówka turystyczna Łodzi.

- Ulicę oceniam ogólnie bardzo dobrze. Pierwsze skojarzenie z Łodzią to właśnie Piotrkowska. Najbardziej irytujący są ludzie proszący o kasę. Brakuje mi też sklepów – mówi Mateusz, student Uniwersytetu Łódzkiego.

- Piotrkowska to dla mnie po prostu miejsce na piwo lub imprezę. Powinno być więcej atrakcji, nie ma jak zrobić tam zakupów – wskazuje pani Karolina.

Łodzianie często narzekali także na:

  • brak publicznych toalet,
  • zbyt mało zieleni i drzew,
  • nieporządek,
  • wiele żebraków i osoby, które leżą pijane na pod bramami.
Pan Marcin porusza również ważną kwestię związaną z estetyką Piotrkowskiej.

- Cieszy rewitalizowana infrastruktura, zadbanie o estetykę. Mam jednak wątpliwości, czy nawierzchnia tej ulicy jest właściwie oczyszczana i konserwowana. W zasadzie od pierwszych dni na kamieniu pojawiało się sporo plam, przebarwień, które wskazują na niewłaściwe konserwowanie. Ogólnie jest brudno. Co więcej, brak publicznych toalet... Szczególnie w upalne dni daje się odczuć, że potrzeby są załatwiane nie tam gdzie powinny. Jest XXI wiek, warto o tym pomyśleć – zaznacza rozmówca.

Pani Jolanta wspomina za to Piotrowską z czasów przed remontem.

- Na Piotrkowskiej zawsze dużo się działo, było pełno ludzi. Był to bardzo fajny deptak. Teraz nie ma takiego klimatu jak kiedyś – dodaje.

Choć opinie o „Pietrynie” są różne to w większości - pozytywne. Zapytani przez nas łodzianie wskazali na bardzo wiele rzeczy, które zmieniliby w Piotrkowskiej, ale może jest coś jeszcze? Podziel się z nami swoją opinią.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama