reklama
reklama

Policjanci pouczają zamiast karać. Trwa akcja protestacyjna mundurowach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźBlisko 500 policjantów z województwa łódzkiego bierze udział w manifestacji pod siedzibą premiera w Warszawie. 
reklama

Policjanci powiedzieli dość i postanowili przeprowadzić akcję protestacyjną. Włączyli się do niej również mundurowi z naszego województwa. Czy ich działania mają wpływ na mieszkańców? Zdecydowanie. Sprawdź, o co chodzi. 

reklama

Akcja protestacyjna w policji. Walczą o podwyżki uposażenia i chcą stworzenia systemów motywacyjnych

Od kilku dni na wielu policyjnych budynkach w łódzkim powiewają flagi NSZZ Policjantów. To znak, że mundurowi solidaryzują się z akcją protestacyjną przeprowadzaną przez ten związek. Ponadto, oflagowano radiowozy oraz wywieszono informacje o proteście na drzwiach poszczególnych wydziałów. O co walczą mundurowi? Przede wszystkim o wzrost uposażenia o 20 procent. 

Niektórzy nazywają to podwyżkami, ale to nie jest żadna podwyżka. My chcemy odzyskać to, co zabrała nam inflacja, która według wszystkich prognoz wkrótce przekroczy 20 procent, a to co proponuje rząd, czyli 7,8 proc., jest nie do przyjęcia

reklama

 - tłumaczy nam podinspektor Krzysztof Balcer, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. łódzkiego. Jak dodaje, dlatego właśnie, mundurowi z całej Polski postanowili pojechać do Warszawy i przed siedzibą premiera przestawić swoje niezadowolenie.

Nasza służba niegdy nie należała do najłatwiejszych. W ostatnim czasie dodatkowo musieliśmy się mierzyć z pandemią, problemami na granicy z Białorusią, teraz dochodzi wojna w Ukrainie. Wierzę w to, że ktoś w rządzie, w końcu zauważy, że nasi funkcjonariusze są codziennie narażeni na niebezpieczeństwa i w końcu doceni ich zaangażowanie. Chcę jednak podkreślić, że my nie domagamy się nie wiadomo jakich dodatków finansowych, czy premii, chcemy dostać to, co nam się należy - dodaje związkowiec. 

reklama

Podwyżka uposażenia to niejedyny postulat, o jaki wnioskują funkcjonariusze. Kolejnym, jest stworzenie systemów motywacyjnych i dodatków służbowych, tak, aby zachęcić do młodych ludzi do pracy w policji, ponieważ, jak podkreślają mundurowi, w nowym roku może ze służby może odejść nawet 12 tysięcy funkcjonariuszy. Problem pojawia się również w naszym województwie. 

W tej chwili w łódzkim mamy blisko 500 wakatów. Dodatkowo już wiadomo, że ze służby odejdzie, 500 mundurowych. Są to policjanci, którzy już się zdecydowali i napisali w tej sprawie pisma. Nie wiemy, ilu jeszcze zdecyduje się na ten krok.  Jeżeli do tego dojdzie, będziemy mieć bardzo duże braki kadrowe

 - zauważa szef ZW NSZZ Policjantów woj. łódzkiego. Dodaje, że nawet jeżeli do służby zgłoszą się kolejni chętni, to ich proces przygotowawczy trwa nawet dwa lata. 

reklama

Mniej patroli na ulicach i pouczenia zamiast mandatu 

Te problemy mogą spowodować, że już wkrótce na ulicach będzie zauważalnie mniej patroli, przez co poziom bezpieczeństwa może zmaleć. jest to jednak sytuacja, z którą możemy zmierzyć się za jakiś czas. Na razie jednak funkcjonariusze w ramach akcji protestacyjnej zdecydowali się na inny krok. Jest to działanie, które nazwali "Popieram protest policjantów. Jeżdżę bezpiecznie".  O co w nim chodzi? O to, że funkcjonariusze, zamiast mandatów będą pouczać. Mowa oczywiście o drobnych wykroczeniach, takich jak niewielkie przekroczenie prędkości, jazda po trawie, czy śmiecenie. Na taryfę ulgową nie mają co liczyć piraci drogowi, czy też kierujący na podwójnym gazie. 

My tłumaczymy naszym dowódcom, że to nie jest akcja, która ma w nich uderzyć. To jest działanie, które ma spowodować, że problem dostrzeże rząd. Mniej pieniędzy z mandatów na pewno zostanie dostrzeżone i być może wtedy znajdzie się sposób, aby zrealizować nasze postulaty, które nie są wzięte z "sufitu". 

Solidarność szykuje się do "Marszu godności"

Swoje działania w sprawie podwyżek  prowadzi również Krajowa Sekcja Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ Solidarność. Jak mówi nam Sebastian Kowalski, przewodniczący  Komisji Międzyzakładowej Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Województwa Łódzkiego, oni do Warszawy wybierają się 17 listopada na "Marsz godności". Solidarność oprócz waloryzacji kwoty bazowej na poziomie 20 proc. mowa, chce również wypłaty jednorazowego dodatku inflacyjnego dla każdego funkcjonariusza i dla każdego pracownika policji w jednakowej, kwocie 5 tys. zł netto, wprowadzenia nowego świadczenia motywacyjnego dla funkcjonariuszy po 5., 10., 15., 20., 25. roku służby wliczającego się do emerytury czy podniesieniu mnożników podstawy uposażenia funkcjonariuszy i członków Korpusu Służby Cywilnej o 200 proc.

W policji jest wiele wakatów, a problem ten prawdopodnie przyjmie większą skalę po nowym roku, bo właśnie w pierwszym kwartale roku najwięcej policjantów odchodzi na emeryture. Funkcjonariuszy w policji brakuje i ma to wpływ, na tych którzy pozostają w służbie 

 - mówi nam Sebastian Kowalski. Jak słyszymy, również związek NSZZ Solidarność zdecydował się na akcję polegającą na wystawianiu pouczeń, zamiast wypisywania mandatów.

Akcja 41 przewiduje, że jeżeli osoba, która popełni wykroczenie, wyrazi skruchę to policjant może skorzystać z artykułu 41 KW, który daje możliwość pouczenia go.

Pytamy, czy jeżeli ich postulaty nie zostaną spełnione, możliwe są masowe przechodzenia policjantów na zwolnienia lekarskie

Związek zawodowy nie może nikomu nakazać pójścia na zwolenie lekarskie, to jest indywidualna sprawa każdego policjanta. Wiadomo jednak, że jesień to sezon grypowy, więc nie wykluczamy, że funkcjonariusze będą chcieli podreperować swoje zdrowie.

Praca w policji. Tyle zarabiają mundurowi

O tym, że zarabiają za mało, policjanci mówili już wielokrotnie. Teraz postanowili pokazać, jak wyglądają ich kwitki od wypłaty. Jak mówią, w niektórych przypadkach, są to kwoty zdecydowanie niższe, niż u osób np. pracujących w sklepie. 
 
Kursant  - 1. grupa zaszeregowania, czyli funkcjonariusz, który przebywa na stacjonarnym szkoleniu podstawowym, zarabia miesięcznie „na rękę” średnio 2.886 zł – ma on zapewnione na czas kursu zakwaterowanie i wyżywienie.
Jeśli osoba na tym stanowisku nie ma ukończonych 26 lat, wówczas jego wypłata wynosi średnio 3.091 zł. Kursant w wieku powyżej 26 roku życia otrzyma przeciętnie 2.932 zł.
Po zakończeniu szkolenia kursant zostaje mianowany policjantem w 2. grupie zaszeregowania, a jego zarobki rosną średnio o ponad 1.037 zł do kwoty 3.923 zł.
Wraz z nabywanym doświadczeniem i pokonywaniem kolejnych szczebli zawodowych rośnie także uposażenie. I tak na stanowisku referenta (3. grupa zaszeregowania) średnia miesięczna pensja wynosi 4.281 zł, a na stanowisku dzielnicowego i kontrolera ruchu drogowego (4. grupa zaszeregowania) – średnio 4.510 zł. W 5. grupie zaszeregowania najwięcej osób zatrudnionych jest na etacie detektywa i asystenta ze średnim uposażeniem 4.800 zł.
Szóstą grupę zaszeregowania stanowią policjanci zajmujący stanowiska między innymi dyżurnego i specjalisty – średnie miesięczne zarobki w tym przypadku wynoszą 5.331 zł.
 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama