W nocy 11 lipca br., około godziny 1.00, uwagę policyjnych wywiadowców na ul. Legionów zwróciło nerwowe zachowanie mężczyzny poruszającego się rowerem miejskim. Nerwowość cyklisty wyraźnie była reakcją na widok funkcjonariuszy.
Narkotyki, fałszywe dokumenty
Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli przy rowerzyście dwie torebki foliowe, których zawartość stanowiła amfetamina, o wadze 1,3 grama. Zatrzymany posiadał dowód osobisty wystawiony na nie swoje nazwisko. Okazało się, że dokument tożsamości został wcześniej zarejestrowany w policyjnej bazie jako utracony.Mężczyzna zeznał, że rower znalazł przy Alei Politechniki, ale nie był w stanie wskazać Policji konkretnego miejsca. Funkcjonariusze ustalili, że jednoślad powinien być wpięty do stacji rowerowej u zbiegu ulic Wróblewskiego z Al. Politechniki.
Podał się za swojego brata
Żeby uniknąć identyfikacji, zatrzymany 33-latek usiłował wprowadzić policjantów w błąd i podawał się im za swojego brata. Weryfikacja prawdziwości danych personalnych była szybka. W policyjnej bazie mężczyzna widniał jako poszukiwany trzema listami gończymi, które wystawił Sąd Rejonowy Łódź Śródmieście.Teraz zatrzymany łodzianin odpowie za posiadanie środków odurzających. Za to wykorczenie 33-latek musi liczyć się z karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.