Smog w Łodzi. Mieszkańcy mogą mieć problemy z oddychaniem
Koszmarna jakość powietrza w Łodzi to żadna nowość, ale niestety poziom zanieczyszczeń po raz kolejny przerósł jakiekolwiek dopuszczalne normy.26 grudnia problemy z normalnym oddychaniem na dworze mieli mieszkańcy Widzewa. Im dalej na wschód miasta, tym gorzej. Na ul. Gajcego w Łodzi czujnik wykazał przekroczenie normy dla pyłu zawieszonego PM 2.5 o ponad 1300%! Niewiele lepiej było z pyłem zawieszonym PM10, którego w powietrzu było prawie 900% normy.
- Jestem w ósmym miesiącu ciąży i powinnam spędzać sporo czasu na świeżym powietrzu. Tymczasem wychodząc na dwór czuję tylko smród spalin, jest mi niedobrze, nie da się normalnie oddychać. Przestaję nawet wietrzyć mieszkanie, żeby tym smogiem nie dusić się w domu - mówi pani Marta, mieszkanka Starego Widzewa.
- Proszę pana, ja mieszkam na w wieżowcu na dziesiątym piętrze i naprawdę widzę ten smog niemal codziennie. Ale to, co było ostatnio, to już przesada. Nad dachami bloków widać było taką czarną chmurę. To już nie jest tylko gadanie osób „pro eko”. To dawno stało się problemem, który zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców Łodzi - alarmuje pani Barbara, mieszkanka Chojen.
Trujące powietrze w Łodzi. Ostrzeżenie dla wszystkich mieszkańców
O złej jakości powietrza informują nie tylko przedstawiciele Łodzi Bez Smogu, ale także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, które przypomina także, że zła jakość powietrza może być bardzo niebezpieczna dla mieszkańców.
- Osoby cierpiące z powodu chorób serca mogą odczuwać skutki dla zdrowia pogorszenie samopoczucia np. uczucie bólu w klatce piersiowej, brak tchu, znużenie.
- Osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego mogą odczuwać przejściowe nasilenie dolegliwości, w tym kaszel, dyskomfort w klatce piersiowej, nasilenie się objawów ataków astmy.
- Podobne objawy mogą wystąpić również u osób zdrowych. W okresach wysokich stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu zwiększa się ryzyko infekcji dróg oddechowych.
„Rozważ ograniczenie intensywnego wysiłku fizycznego na zewnątrz jeśli odczuwasz pieczenie w oczach, kaszel lub ból gardła, ogranicz wietrzenie pomieszczeń, unikaj działań zwiększających zanieczyszczenie powietrza, np. palenia w kominku” - apeluje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Alarm klimatyczny dla Łodzi
Przypomnijmy, że alarm klimatyczny w Łodzi został oficjalnie ogłoszony w środę 17 listopada 2021 roku. Ma to związek z licznymi apelami Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, który wielokrotnie zgłaszał się do UMŁ, by Łódź dołączyła do innych miast, w których taki alarm już obowiązuje.I chociaż hasło „alarm klimatyczny” brzmi dość poważnie, to niestety na razie nie wiąże się ono z żadnymi konkretnymi działaniami.
- Jest to symboliczna uchwała, która ma szczególne znaczenie, ponieważ nie tylko Urząd Miasta Łodzi widzi problemy związane ze zmianą klimatu, ale także radni chcą walczyć o naszą przyszłość - wyjaśnia Antonina Majchrzak, radna Rady Miejskiej w Łodzi.
Taki alarm ma zwrócić uwagę władz miasta na to, że w Łodzi problem z jakością powietrza jest bardzo poważny. Tylko czy faktycznie wprowadzenie alarmu klimatycznego zadziała lepiej niż apele mieszkańców?
Wątpią w to społecznicy.
- Łódzkie powietrze jest toksyczne. Ono nas zabija - podkreśla Magdalena Gałkiewicz z partii Zieloni. - Brak działań miasta jest narażeniem naszego zdrowia i naszego życia - dodaje.
Czas pokaże czy oficjalne wprowadzenie alarmu klimatycznego dla Łodzi faktycznie przełoży się na realne większe działania. Powietrze w Łodzi z roku na rok jest bowiem coraz bardziej szkodliwe i niebezpieczne dla mieszkańców miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.