Po wyremontowanym odcinku al. Śmigłego-Rydza w Łodzi jeździmy wolniej
Interpelację w tej sprawie napisał radny Robert Pawlak. Uważa, że to absurd.
"Aktualnie nie ma na tym odcinku żadnych znaków mówiących o ograniczeniu prędkości, wobec czego obowiązuje prędkość 50km/h. Tym bardziej absurdalnym jest fakt, że na nie wyremontowanym odcinku między Dąbrowskiego a Przybyszewskiego nadal obowiązuje ograniczenie do 70km/h. Jedynym punktem w którym ze względu na hałas należałoby zachować ograniczenie prędkości do 50km/h jest sam wiadukt znajdujący się miedzy ulicami Tymienieckiego i Zbiorczą" - pisze w interpelacji Robert Pawlak, radny Rady Miejskiej w Łodzi.
Okazuje się, że ograniczenie nie jest żadnym "widzimisię" urzędników.
"Powyższe obostrzenie związane jest z zapisami wydanej decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Na podstawie raportu oddziaływania na środowisko stwierdzono, iż normy akustyczne na odcinku od al. Piłsudskiego do ul. Przybyszewskiego zostały przekroczone, co zaważyło na merytorycznej zawartości ww. decyzji. Do czasu wykonania ponownej analizy norm akustycznych dla przedmiotowego odcinka (zgodnie z wydaną decyzją środowiskową należy ją przeprowadzić w terminie 1 roku od oddania układu do użytku), nie ma możliwości wprowadzenia wnioskowanych zmian" - odpowiedział Wojciech Rosicki, sekretarz miasta.
W Łodzi jest głośno
Nie tylko na al.Śmigłego-Rydza jest głośno. Jak już informowaliśmy na naszych łamach, w 2021 roku do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi wpłynęło 85 zgłoszeń o uciążliwościach akustycznych. Najczęstsze przyczyny hałasu to instalacje i zakłady produkcyjne, a także kluby nocne, urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne.
- Normy poziomów hałasu w środowisku zostały określone rozporządzeniem Ministra Środowiska z dna 14 czerwca 2007 roku w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. W myśl przepisów prawa ochrony środowiska obszarami chronionymi akustycznie są tereny: przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową, szpitali i domów opieki społecznej, budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, na cele: uzdrowiskowe, rekreacyjno-wypoczynkowe oraz mieszkaniowo-usługowe. Normy poziomów hałasu zostały ustalone w zależności od rodzaju i położenia wymienionych terenów i nie są dla nich jednolite - tłumaczy Andrzej Długołęcki, Łódzki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
Z danych WIOŚ wynika, że na hałas najczęściej skarżą się mieszkańcy Chojen (ponad połowa w 2021 roku), w mniejszym stopniu od mieszkańców Bałut oraz Śródmieścia (chodzi konkretnie o Piotrkowską).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.