reklama
reklama

Przed remontem na al. Śmigłego-Rydza można było jeździć szybciej. Dlaczego teraz jest ograniczenie?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Pietrzak

Przed remontem na al. Śmigłego-Rydza można było jeździć szybciej. Dlaczego teraz jest ograniczenie? - Zdjęcie główne

Na wyremontowanym odcinku al. Śmigłego-Rydza obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Wiemy, dlaczego | foto Michał Pietrzak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź 50 kilometrów na godzinę - z taką prędkością można teraz poruszać się po wyremontowanym fragmencie al. Śmigłego-Rydza. Przed modernizacją kierowcy jeździli po drodze szybciej. Zmotoryzowani mieszkańcy Łodzi zastanawiają się, dlaczego. Niektórzy jeżdżą na pamięć i nie są nawet świadomi ograniczenia. Interpelację w tej sprawie napisał radny miejski Robert Pawlak. Co ustalił?
reklama

Po wyremontowanym odcinku al. Śmigłego-Rydza w Łodzi jeździmy wolniej

Interpelację w tej sprawie napisał radny Robert Pawlak. Uważa, że to absurd.

"Aktualnie nie ma na tym odcinku żadnych znaków mówiących o ograniczeniu prędkości, wobec czego obowiązuje prędkość 50km/h. Tym bardziej absurdalnym jest fakt, że na nie wyremontowanym odcinku między Dąbrowskiego a Przybyszewskiego nadal obowiązuje ograniczenie do 70km/h. Jedynym punktem w którym ze względu na hałas należałoby zachować ograniczenie prędkości do 50km/h jest sam wiadukt znajdujący się miedzy ulicami Tymienieckiego i Zbiorczą" - pisze w interpelacji Robert Pawlak, radny Rady Miejskiej w Łodzi.

Okazuje się, że ograniczenie nie jest żadnym "widzimisię" urzędników.

"Powyższe obostrzenie związane jest z zapisami wydanej decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Na podstawie raportu oddziaływania na środowisko stwierdzono, iż normy akustyczne na odcinku od al. Piłsudskiego do ul. Przybyszewskiego zostały przekroczone, co zaważyło na merytorycznej zawartości ww. decyzji. Do czasu wykonania ponownej analizy norm akustycznych dla przedmiotowego odcinka (zgodnie z wydaną decyzją środowiskową należy ją przeprowadzić w terminie 1 roku od oddania układu do użytku), nie ma możliwości wprowadzenia wnioskowanych zmian" - odpowiedział Wojciech Rosicki, sekretarz miasta.

W Łodzi jest głośno

Nie tylko na al.Śmigłego-Rydza jest głośno. Jak już informowaliśmy na naszych łamach, w 2021 roku do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi wpłynęło 85 zgłoszeń o uciążliwościach akustycznych. Najczęstsze przyczyny hałasu to instalacje i zakłady produkcyjne, a także kluby nocne, urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne. 

- Normy poziomów hałasu w środowisku zostały określone rozporządzeniem Ministra Środowiska z dna 14 czerwca 2007 roku w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. W myśl przepisów prawa ochrony środowiska obszarami chronionymi akustycznie są tereny: przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową, szpitali i domów opieki społecznej, budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, na cele: uzdrowiskowe, rekreacyjno-wypoczynkowe oraz mieszkaniowo-usługowe. Normy poziomów hałasu zostały ustalone w zależności od rodzaju i położenia wymienionych terenów i nie są dla nich jednolite - tłumaczy Andrzej Długołęcki, Łódzki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. 

Z danych WIOŚ wynika, że na hałas najczęściej skarżą się mieszkańcy Chojen (ponad połowa w 2021 roku), w mniejszym stopniu od mieszkańców Bałut oraz Śródmieścia (chodzi konkretnie o Piotrkowską).

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama