W okresie od marca do maja ponieśliśmy gigantyczny koszt zamknięcia gospodarki, jest to sytuacja niemożliwa do powtórzenia. Niezależnie jednak od formalnych decyzji podejmowanych przez rząd, obserwujemy już pierwsze poważne konsekwencje decyzji spontanicznych reakcji społeczeństwa na rozwój epidemii. Ponownie jak w przypadku pierwszej fali, jednym z sektorów najsilniej narażonych na negatywne konsekwencje zagrożenia koronawirusem, jest gastronomia - pisze Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
!reklama!
Związkowcy proponują wprowadzenie najniższej możliwej stawki 5% VAT na wszystkie usługi gastronomiczne, w tym te realizowane w trybie wynosy i dowóz. Docelowo zasadne wydaje się być szybkie podjęcie dialogu na poziomie Unii Europejskiej, ws. wprowadzenia w ramach Wspólnoty możliwości przejściowego obniżenia stawki VAT na te usługi do jeszcze niższego poziomu – apelują.
Plan ZPP dla ratowania gastronomii zakłada trzy kluczowe rekomendacje:
- - wprowadzenie minimalnej możliwej stawki 5% VAT na wszystkie usługi gastronomiczne, w tym te realizowane na wynos bądź z dowozem, podjęcie dialogu na poziomie UE ws. możliwości wprowadzenia przejściowo niższej stawki na tę kategorię usług;
- - umożliwienie lokalom gastronomicznym sprzedaży na wynos i w dowozie napojów o niskiej zawartości alkoholu (piwo, wino, cydry);
- - w okresie odbudowy po epidemii COVID-19, wprowadzenie jednolitej stawki 8% VAT na wszystkie usługi gastronomiczne.
Źródło: zpp.net.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.