Jesienna fala koronawirusa uderzyła w polskie społeczeństwo dużo mocniej niż ta wiosenna. Liczba zachorowań i zgonów na COVID-19 kilkakrotnie przerasta to, do czego zdążyliśmy „przywyknąć” przed wakacjami.
!reklama!
Wciąż nie brakuje jednak głosów, mówiących o tym, że pandemia jest zmyślona. Takie komentarze pojawiły się m.in. pod postem Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
Hasła koronasceptyków o tym, że pandemia jest zmyślona, a noszenie maseczek przed niczym nie chroni, irytują m.in. ratowników medycznych, którzy na co dzień widzą jak groźna jest choroba COVID-19.
- Chodząc po ulicach, nie widzimy tego ciężkiego przebiegu covidu, bo ci pacjenci są albo jeszcze w domach, albo już w szpitalach. Ale to nie są wyssane z palca historie, odosobnione przypadki. To się dzieje naprawdę. Ale ludzie mimo to nie stosują się do wytycznych epidemiologicznych - mówił na łamach „Gazety Wyborczej” Adam Stępka, rzecznik prasowy i ratownik medyczny w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
I dodał: - Najczęściej tworzą swoje opinie na podstawie tego, co zobaczą, usłyszą, przeczytają w mediach, również społecznościowych, gdzie jest więcej samozwańczych ekspertów niż gdziekolwiek indziej. Tam właśnie jest najwięcej fake newsów i teorii spiskowych, które silnie na część społeczeństwa oddziałuje. Ludzie, mówiąc wprost, w te głupoty wierzą.
Zdarzają się przypadki, w których ludzie o niebezpieczeństwie związanym z COVID-19 muszą przekonać się na własnej skórze, by uwierzyć, że ta choroba jest groźna.
- Całkiem niedawno dostaliśmy wezwanie do młodego chłopaka, około 25-letniego. Kiedy w jednym ze szpitali rozpoznano u niego koronawirusa, zaczął krzyczeć, że sfałszowano jego badania, że to jest spisek, masoneria itd. Trzy dni później był już w tak ciężkim stanie, że transportowaliśmy go do szpitala specjalistycznego w Łodzi. Dopiero wtedy uwierzył, że COVID-19 może mieć taki przebieg - opowiedział Stępka.
źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.