21 czerwca br. na ul. Zarzewskiej sprawcy zaatakowali mężczyznę, który przyjechał z zaopatrzeniem do jednego z barów.
!reklama!
Gdy zatrzymał auto podeszli do niego, zapytali czy ma „ogień”, po czym jeden z nich wsiadł do pojazdu, gdzie strasząc rewolwerem, kazał wystraszonemu mężczyźnie oddać całą posiadaną gotówkę. Pokrzywdzony spełnił polecenie i przekazał pieniądze. Niestety zrabowane kilkaset złotych nie zadowoliło napastników.
Cały czas strasząc mężczyznę z wycelowanym w jego kierunku rewolwerem, zmusili go do wejścia na zaplecze sąsiadującej z barem firmy. Pracownik ochrony znajdujący się w środku słysząc pukanie do drzwi otworzył je nie podejrzewając, że za nimi stoją przestępcy. Po wejściu do środka sprawcy ukradli kolejne dwa tysiące złotych, po czym uciekli.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o napadzie rozpoczęli intensywne poszukiwania. Na miejscu zdarzenia zabezpieczyli szereg śladów, które poddane zostały szczegółowej analizie. Sprawdzano wiele poszlak.
Wykorzystując zebrane informacje wytypowali jednego ze sprawców. Kilka dni po zdarzeniu pojechali do mieszkania, w którym według wiedzy funkcjonariuszy mógł przebywać mężczyzna. Po krótkiej obserwacji i upewnieniu się, że jest w mieszkaniu weszli do środka. 25-latek był agresywny, usiłował uciec, jednak szybko został schwytany. Policjanci w jednym z pomieszczeń znaleźli użytą podczas napadu broń. Mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci na tym nie poprzestali, nadal poszukiwali drugiego ze sprawców. Wkrótce podzielił los kolegi. W środę kryminalni pojechali do miejsca zamieszkania 39-latka wytypowanego jako współsprawcę rozboju. Zatrzymali go na klatce schodowej, był kompletnie zaskoczony, nie stawiał oporu.
Zarówno 39-latek jak i 25-latek w przeszłości wielokrotnie wchodzili w konflikt z prawem. Obecnie odpowiedzą za rozbój, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12. W przypadku starszego z zatrzymanych kara podwyższona może być nawet do lat 18 ze względu na fakt, iż działał w warunkach recydywy. Zgodnie z decyzją sądu przestępczy duet trafił już do aresztu.
Źródło: KMP Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.