W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Łodzi stanęło czterech oskrażonych. Prokuratura zarzuca im sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty życia i zdrowia dla wielu osób. Prawdopodobnie w wyniku zażywania sprzedanych przez nich dopalaczy zmarły cztery osoby.
!reklama!
Wszyscy oskarżeni odmówili składania wyjaśnień. Zadeklarowali, że będą odpowiadać tylko i wyłącznie na pytania swoich obrońców. Co ważne, jeden z oskarżonych przyznał się do części zarzucanych mu czynów, a konkretnie do posiadania dopalaczy w celu dalszego obrotu nimi.
Zdaniem śledczych oskarżeni dilerzy nie tylko działali na własną rękę, ale także ze sobą okresowo współpracowali, czyniąc z handlu dopalaczami źródło dochodu. Czwórce mężczyzn grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że w minionym tygodniu Główny Inspektorat Sanitarny ostrzegał przed nowym śmiercionośnym narkotykiem, zawierającym etazen.
W ostatnim czasie, został wykryty po raz pierwszy na terenie Polski nowy, bardzo niebezpieczny narkotyk – należący do grupy opioidów – pod nazwą etazen. Był oferowany jako „dopalacz” na terenie Łodzi w postaci szarego proszku o wysokim stężeniu (czysta substancja). Narkotyk ten, będący zamiennikiem heroiny lub fentanylu, może również przybierać postać suszu do palenia, liquidu do e-papierosa oraz sprayu donosowego. Opioid ten jest szczególnie niebezpieczny ze względu na jego właściwości toksyczne oraz dużą siłę działania – przyjmuje się, że jest 60 razy mocniejszy niż morfina - poinformował GIS.
Jak podaje Przemysław Staciwa z TOYA TV, substancja miała trafić do obrotu m.in. w Łodzi.
źródło: TOYA TV
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.