reklama
reklama

Skarga na brak sekundników. Radni nie przebierali w słowach: "Gońcie się" i "Nie róbmy z mieszkańców idiotów"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Skarga na brak sekundników. Radni nie przebierali w słowach: "Gońcie się" i "Nie róbmy z mieszkańców idiotów" - Zdjęcie główne

W tym roku do BO wpłynął kolejny projekt dotyczący montażu sekundników. | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźNa środowej (27 sierpnia) sesji Rady Miejskiej w Łodzi radni odrzucili skargę mieszkańca na niezrealizowanie projektu z budżetu obywatelskiego. Chodziło o montaż - a raczej jego brak - sekundników na skrzyżowaniach. Taki projekt pojawił się w ubiegłorocznej edycji BO (dotyczył czterech skrzyżowań), kolejny wpłynął także w tym roku.
reklama

Decyzja wywołała żywą dyskusję

Decyzja o odrzuceniu skargi wywołała wśród radnych żywą dyskusję. 

- Uważam, że skarga jest jak najbardziej zasadna, ponieważ dotyczy projektu, który nie został wprowadzony w życie. Komisja ds. budżetu obywatelskiego mówi, że nie jest zasadna, bo realizację wniosku uniemożliwia prawo. Ale kiedy to prawo zostanie zmienione, już nie mówi. Po co więc poddaje się taki projekt pod głosowanie? Niejasne dla mnie są też wyjaśnienia Zarządu Dróg i Transportu, bo odsyłają nie wiadomo gdzie - nie wskazują ani terminu zmian, ani rozwiązania. Używając prostego sformułowania, urzędnicy mówią mieszkańcom: gońcie się

- mówił Marek Michalik (klub PiS).

reklama

W obronę projekt sekundników wziął Marcin Hencz (KO):

- W budżecie obywatelskim często są dopuszczane projekty, na które nie pozwala prawo - bo to prawo może się zmienić. Urząd ma czas na realizację wniosku do końca 2025 roku, a mamy póki co sierpień.

"Ta skarga byłaby zasadna w styczniu 2026 roku"

Po części zgodził się z nim Damian Raczkowski (Nowoczesna - Koalicja Obywatelska).

- Ta skarga byłaby zasadna w styczniu 2026 roku. Ale moim zdaniem dopuszczenie do głosowania tego projektu w ubiegłym roku to był błąd i uważam, że w tym roku kolejny wniosek o sekundniki nie powinien być poddany pod głosowanie.

Nieco ironicznie do tematu podszedł Tomasz Kacprzak (KO).

- Cieszę się, że temat sekundników jest tak ważny, bo to oznacza, że w Łodzi nie ma poważniejszych problemów. Ja jako kierowca radzę sobie bez sekundników, ale jeśli takie gadżety są potrzebne, to niech będą. Pokazało to ubiegłoroczne głosowanie nad tym projektem. Ale nie możemy zamontować sekundników, bo przepisy na to nie pozwalają.

reklama

"Nie róbmy z mieszkańców idiotów"

Z kolei Izabela Kaczmarska (niezrzeszona) ponownie podkreśliła, że skarga mieszkańca jest zasadna.

- Po co dopuszczać do głosowania projekty obywatelskie, skoro z góry wiadomo, że ze względów prawnych są niemożliwe do zrealizowania? Nie róbmy z mieszkańców idiotów.

Zmuszona do zabrania głosu poczuła się Maja Włodarczyk, przewodnicząca komisji ds. BO.

- Skoro przepuściliśmy projekt dotyczący sekundników w 2024 roku, to dlaczego mielibyśmy nie przepuścić go teraz? Dostałam zapewnienie od wiceprezydenta Tomasza Piotrowskiego, że zostaną podjęte działania, żeby można było te projekty wprowadzić w życie.

Dyskusję podsumował Bartosz Domaszewicz, przewodniczący Rady Miejskiej:

- Dla mnie to jasne, że nie powinniśmy poddawać pod głosowanie projektów, które nie mogą być zrealizowane.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo