Śmieci Łódź. Mieszkańcy Karolewa od lat walczą z nielegalnym wysypiskiem
!reklama!Niechciane odpady gromadzą się obok hydroforni przy ul. Grodzieńskiej 28A w Łodzi na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych na łódzkim Karolewie. W tym samym budynku znajduje się jeszcze jeden garaż własnościowy. Prawo do wystawiania odpadów w tym miejscu mają wyłącznie mieszkańcy dwóch pobliskich bloków.
- Wyrzucane jest tam wszystko – gruz po remontach, ubikacje, pralki, lodówki, telewizory. Teraz funkcjonuje to jako zupełnie niekontrolowany śmietnik. W tym miejscu śmieci mogli wystawiać tylko mieszkańcy dwóch wieżowców, a prawda jest taka, że przywozi je tutaj połowa Łodzi – mówi Pan Ryszard, mieszkaniec osiedla.
Nasz rozmówca podkreśla, że wysypisko było wielokrotnie podpalane, w wyniku czego spłonęło jedno z rosnących w okolicy drzew. Oprócz bloków, w pobliżu znajduje się również kamienica, do której niebezpiecznie przybliża się stale rozrastające wysypisko. Budynek jest stary, przez co mieszkańcy tym bardziej obawiają się zaprószenia ognia.
- Kiedy zwraca się takim osobom uwagę, to nagle wszyscy tu mieszkają, albo od razu wyskakują z pięściami, a ja mam już swoje lata i nie mam sił na tego typu sytuacje – dodaje pan Ryszard.
Mieszkańcy budzeni są również w nocy, ponieważ często to właśnie wtedy podrzucane są śmieci. Sprawa wielokrotnie była zgłaszana osiedlowej spółdzielni, jednak dotychczasowe interwencje nie przyniosły efektu.
Śmieci Łódź. Spółdzielnia mieszkaniowa chce zdecydowała się zainstalować monitoring
Spółdzielnia na Karolewie nie dziwi się skargom mieszkańców i potwierdza, że sprawa śmieci i podpaleń ciągnie się latami. Pomimo tego, że zniszczenia i koszty generowane przez nielegalne wysypisko obciążały osiedlowy budżet, do tej pory ograniczano się do umieszczania tabliczek informujących o zakazie wywozu odpadów. Wygląda na to, że tym razem zdecydowano się przedsięwziąć poważniejsze kroki.- Najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu na tym terenie zostanie zamontowany monitoring. Zamierzamy ogrodzić ten teren, by odciąć wolny dostęp do budynku hydroforni. To wszystko co na ten moment możemy zrobić. Naszym zdaniem śmieci, które są nam podrzucane, to najprawdopodobniej „prezenty” z ogródków działkowych – mówi Małgorzata Czarnecka, prezeska zarządu spółdzielni.
Po ogrodzeniu terenu strefa na odbiór śmieci wielkogabarytowych pochodzących z dwóch bloków zostanie przesunięta. Nowe miejsce dla jednego bloku będzie zamykane na klucz, do którego dostęp otrzymają wyłącznie mieszkańcy. Drugie zostanie wytyczone w szczytowej części jednego z wieżowców.
Do sprawy będziemy wracać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.