Niemal wszystkie samorządy w Polsce mierzą się z nieszczelnym systemem pobierania opłat za śmieci. Do tej pory bardzo popularnym sposobem było pobieranie opłat w przeliczeniu na liczbę osób zamieszkujących nieruchomość. Niestety coraz więcej właścicieli nieruchomości zaniża w składanych deklaracjach liczbę osób zamieszkujących w lokalu.
!reklama!
Czy problem z opłatami za śmieci w Łodzi może rozwiązać prosta aplikacja?
Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, samorząd w Świdniku postanowił znaleźć rozwiązanie przy użyciu technologii. Mowa o specjalnej aplikacji, którą przygotowała polska firma z siedzibą w Gliwicach.
– Otrzymaliśmy aplikację, która w sposób zanonimizowany pozwala na szybkie porównanie baz danych i wskazanie adresów nieruchomości, gdzie z dużym prawdopodobieństwem właściciel podał nieprawidłowe dane – wyjaśnia na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” Ewa Jankowska, sekretarz Świdnika.
Chętnych na wyprobowanie nowej aplikacji nie brakuje. Zainteresowany jej wykorzystaniem jest przykładowo samorząd w Krakowie. A co z Łodzią?
Władze Łodzi: „Ta aplikacja absolutnie nie rozwiązuje problemu”
Jak się dowiedzieliśmy, łódzkie władze nie są przekonane do tego pomysłu i raczej będą dążyły do zmiany metody obliczania opłaty śmieciowej na szczelną, choć bardziej uciążliwą administracyjnie, czyli na metodę od zużycia wody.
- Znamy temat. To ciekawe rozwiązanie, ale ta aplikacja absolutnie nie rozwiązuje problemu - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi. - Osób, które wynajmują mieszkania: cudzoziemcy, studenci etc. wcale nie ma w tych bazach: szkół, MOPS, nie mówiąc o meldunku.Rząd powinien poprawić ustawę i dać samorządom możliwość kontroli liczby mieszkańców. A tego nie zrobiono - dodaje.
Wydaje się więc, że temat tzw. aplikacji śmieciowej w Łodzi jest zamknięty.
- Trzeba więc zastosować system mieszany lub system od wody - tam nie ma mowy o oszukiwaniu i zaniżaniu liczby mieszkańców - zużycie wody to pokazuje wprost - ile osób najprawdopodobniej daną nieruchomość zamieszkuje - wyjaśnia Masłowski.
Tym bardziej, że władze miasta obecnie czekają już na akceptację Regionalnej Izby Obrachunkowej dla uchwały Rady Miejskiej przyjętej na sesji 27 stycznia 2021 r., wprowadzającej opłaty za odbiór odpadów powiązane ze zużyciem wody.
Opłaty za śmieci w Łodzi. Kto ile zapłaci?
Zgodnie z najnowszym pomysłem, łódzka uchwała jest wzorowana na tej, która od niemal roku obowiązuje w Zgierzu.
- Pozostajemy przy mieszanym systemie naliczania opłat za śmieci czyli w zabudowie jednorodzinnej będzie to stawka 34 zł od osoby natomiast w zabudowie wielorodzinnej opłata śmieciowa będzie powiązana ze zużyciem wody ze stawką 9,60 zł za metr sześcienny - tłumaczy Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.
Brane pod uwagę będzie zużycie z 3 miesięcy poprzedzających złożenie deklaracji. Zmiany w życie mają wejść w życie od 1 lipca, a więc kluczowe przy przejściu na nowy system opłat będą kwiecień, maj i czerwiec. To na podstawie tych miesięcy będzie wyliczana stawka, jaką łodzianie będą musieli zapłacić za wywóz śmieci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.