reklama
reklama

Spacerem po Łodzi. Dotknij historii i zobacz teren dawnych Wyścigów Konnych w Rudzie Pabianickiej [ZDJĘCIA | WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Jeżeli nie chcecie marnować czasu w długi weekend i nie przeszkadza Wam upał podczas spacerów, warto dziś wybrać się na teren dawnych Wyścigów Konnych w Rudzie Pabianickiej. 
reklama

Uroczyste otwarcie toru nastąpiło w dniach 22-29 czerwca 1910 roku, podczas tzw. tygodnia sportowego. Obok zawodów hippicznych odbyły się wtedy również pokazy lotnicze. Program rozwoju jeździectwa w Łodzi, opracowany przez Towarzystwo Wyścigów Konnych w Łodzi w lipcu 1913 roku, zakładał osiągnięcie w 1916 roku własnego stada koni pełnej krwi "follblutów". Wybuch I wojny światowej zniweczył powyższe plany.

!reklama!

Po odzyskaniu niepodległości dopiero pod koniec 1923 roku podjęto próbę wznowienia dawnych tradycji sportu jeździeckiego w naszym mieście.

W 1923 roku Adam Nieniewski rozpoczął agitację w celu wznowienia wyścigów konnych w Rudzie Pabianickiej, 5 września tego roku odbył się zjazd sportsmenów i hodowców, który zakończył się Powstaniem Komitetu Łódzkiego Towarzystwa Zawodów Konnych pod przewodnictwem Nieniewskiego.

Pełne wznowienie przedwojennej działalności nastąpiło dopiero w lipcu 1926 roku, gdy na odbudowanym ze zniszczeń wojennych torze w Rudzie Pabianickiej zainaugurowano uroczystość otwarcia sezonu hippicznego i wyścigowego. Startowały konie ze stajni barona Kronenberga, hrabiego Morsztyna, płk. Ślizowskiego, mjr. Rommla i Michała Rózgi.

W trakcie wyścigów zdarzały się zaskakujące niespodzianki. Już w dniu otwarcia sezonu wyścigowego sensację wywołała dwukrotna porażka jeźdźca o światowej sławie - płk. Karola Rómmla (brata gen. Juliusza Rómmla). Tłumaczono ją śliskim torem. Wkrótce jednak płk. Rómmel zrehabilitował się, odnosząc w następnych wyścigach szereg efektownych zwycięstw. Inną sensacją było padnięcie konia trupem... po zwycięskim przekroczeniu mety wyścigu.

W latach 30. ubiegłego stulecia tor wyścigów był chętnie odwiedzany przez łodzian, a sport jeździecki stał się bardzo popularny.

Dzisiaj miejsce po rudzkich torach wyścigowych szumnie nazwano Parkiem przy ulicy Konnej, ale... nie ma ono z parkiem wiele wspólnego. Teren jest zarośnięty, zachwaszczony, nie ma wytyczonych alejek. Warto jednak się tam wybrać, by dotknąć historii i zobaczyć to miejsce na własne oczy.

Galopem poprzez trawę

źródło: baedeckerlodz. blogspot.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama