reklama
reklama

Spór o 45 milionów na promocję Łodzi w liniach lotniczych. O co chodzi?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Spór o 45 milionów na promocję Łodzi w liniach lotniczych. O co chodzi? - Zdjęcie główne

Jakub Rybak (Tak dla CPK) i Klaudia Domagała (Konfederacja) | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźDla latających z łódzkiego lotniska ma to oznaczać nowe połączenia, dla samego miasta natomiast jego promocję w różnych krajach europejskich. Łącznie ma zostać przeznaczone na to 45 milionów złotych, co w opinii m.in. stowarzyszenia CPK jest marnotrawieniem środków publicznych. Jakie argumenty padają?
reklama

Przetarg pt. „Promocja Miasta Łodzi w liniach lotniczych na obszarach stanowiących destynacje przewoźnika lotniczego z i do Łodzi” ogłoszono 22 listopada, a składanie ofert zakończy się w poniedziałek (9 grudnia).

Kiedy na łódzkim lotnisku pojawią się nowe loty?

Głównym tematem przetargu jest promowanie Łodzi na europejskich rynkach angielsko-, włosko-, hiszpańsko- lub francuskojęzycznych w minimum sześciu krajach przy jednoczesnym zapewnieniu średnio w skali roku 35 rotacji tygodniowo z i do Łodzi.

Promocja Łodzi ma się odbywać także za pomocą mediów społecznościowych, tj. linków do strony miasta, a także postów na Facebooku i Instagramie. Z plusów dla łodzian mają to być nowe połączenia, które miałby się pojawić wraz z nadejściem sezonu letniego 2025.

reklama

- Aby zapewnić skuteczne wprowadzenie nowych połączeń w tym sezonie, współpraca z przewoźnikiem lotniczym musi rozpocząć się z odpowiednim wyprzedzeniem, aby możliwe było zaplanowanie nowych tras w siatce połączeń, przeprowadzenie niezbędnych analiz rynkowych dotyczących potencjalnej liczby pasażerów, uruchomienie kampanii promocyjnych i marketingowych w celu zachęcenia podróżnych do korzystania z nowych połączeń oraz wprowadzenie połączeń do systemów sprzedaży biletów z odpowiednim wyprzedzeniem, co jest kluczowe dla zapewnienia popytu na nowe trasy

- czytamy w ogłoszeniu przetargu.

Plany są takie, aby zapłacić za całą akcję 45 milionów złotych – umowa ma trwać pięć lat, co daje 9 milionów rocznie.

reklama

Stowarzyszenie "Tak dla CPK" o promocji Łodzi w liniach lotniczych: "Przynosi to więcej szkody niż korzyści"

Pomysł promocji Łodzi w samolotach prywatnego przewoźnika ocenia negatywnie stowarzyszenie „Tak dla CPK”. Jak mówi Jakub Rybak, pomysł ten prowadzi do „marnotrawienia publicznych środków”.

- Stowarzyszenie sprzeciwia się udzielaniu pomocy publicznej w postaci finansowania promocji regionów. Uważamy, że przynosi to generalnie więcej szkody niż korzyści zarówno dla lokalnej społeczności, jak i dla polskiej gospodarki. Mechanizm prowadzi do marnotrawienia publicznych środków 

reklama

- mówi Jakub Rybak.

I dodaje:

- Nierentowne inwestycje, które obciążają budżety samorządowe, zamiast wspierać rzeczywiste potrzeby mieszkańców, w praktyce trafiają do prywatnych przewoźników lotniczych, którzy podporządkowują siatkę połączeń dla swoich własnych interesów.

Do sprzeciwu dla pomysłu promowania Łodzi w samolotach przyłącza się również łódzka Konfederacja.

- Deficyt Łodzi na 2025 rok został zaplanowany na 500 mln zł. Brakuje środków na ważne inwestycje, dojazdy do autostrad i dróg ekspresowych są jedynie awaryjnie remontowane, a nie przebudowywane i poszerzane. Z ostatnich dni, jak informuje Rada Osiedla Nowosolna, obwodnica Nowosolnej została wykreślona z budżetu miasta i wieloletniego planu finansowego do 2050 roku. Nie wiemy nic o przedłużeniu al. Włókniarzy, Trasie Karskiego, Trasie Konstytucyjnej, z rewitalizacją obszarów i kontynuacją przebudowy ulicy Legionów czy Srebrzyńskiej włącznie

reklama

- wylicza Klaudia Domagała, Konfederacja.

I dodaje:

- Krążą pogłoski, że Urząd Miasta Łodzi z racji braku środków wycofuje się z budowy nowego ratusza w Nowym Centrum Łodzi, a działka ta ma być sprzedana pod kolejne deweloperskie inwestycje. A co jest teraz ważne w wydatkach Łodzi? Dopłata dla zagranicznego przewoźnika. Nie ma na to naszej zgody.

Plany dotyczące opublikowania pełnej listy remontów planowanych na przyszły rok mamy poznać w okolicach połowy grudnia.

Miliony na promocję Łodzi w krajach europejskich

Pytanie o korzyści wynikające z tego pomysłu dla łódzkiego lotniska stawia także Kosma Nykiel, radny niezrzeszony.

- Dla mnie zasadnicze pytanie jest takie: czy te 45 milionów doprowadzi do tego, że lotnisko zacznie na siebie zarabiać (a przynajmniej wyjdzie na zero, tj. osiągnie pułap 1 miliona pasażerów rocznie - obecnie mamy mniej więcej połowę tego)?

- pisze Kosma Nykiel, radny niezrzeszony, stowarzyszenie Łódź Cała Naprzód.

I dodaje:

- Jeśli 9 milionów rocznie ma być ceną uruchomienia jednego połączenia - to bardzo słaby interes. Jeśli będzie to baza low-costa - okej, to nieco lepsza wiadomość. Natomiast to, czego potrzebuje od łódzkiego lotniska Łódź, łódzka gospodarka i łódzki biznes, to minimum dwa połączenia dziennie do dużego hubu przesiadkowego.

Za i przeciw w sprawie promowania Łodzi w prywatnych liniach lotniczych

O zyskach dla Łodzi z wprowadzenia akcji promocyjnej miasta w liniach lotniczych, które działają na Lublinku, mówi Mateusz Walasek, radny Koalicji Obywatelskiej.

- Praktyka promowania się w liniach lotniczych jest powszechna. Ona ma miejsce na większości lotnisk regionalnych i generalnie ma służyć temu, aby rozszerzyła się oferta łódzkiego lotniska

- mówi Mateusz Walasek, radny KO.

I dodaje:

- Takim warunkiem brzegowym umowy jest minimum 35 rotacji tygodniowo, a w tej chwili jesteśmy na poziomie 20 rotacji, czyli tak naprawdę jest to bliskie podwojeniu ruchu. Na pewno to nie będzie tak, że te pieniądze gdzieś przepadną, to się przełoży na większą liczbę pasażerów

Jak zapowiada radny, łódzkie lotnisko może obsłużyć nawet 700 tys. podróżnych. Przypomnijmy, w 2023 roku łódzkie lotnisko obsłużyło prawie 357 tysięcy pasażerów, a przez trzy kwartały 2024 roku były to 343 tysiące.

- Przy 35 rotacjach tygodniowo może to dawać liczbę powyżej 700 tys. pasażerów  

- szacuje radny.

Większy zysk łódzkiego lotniska będzie oznaczał, że potrzebna dla niego dopłata będzie mniejsza.

- Trzeba pamiętać, że każdy pasażer to są pieniądze, które trafiają do miasta, bo turyści, ale nie tylko, zostawiają te pieniądze właśnie u nas. Nawet gdyby się to nie zbilansowało tak co do grosza, to i tak z faktu, że przez lotnisko przewinie się kilkaset tysięcy pasażerów więcej sprawia, że miasto na pewno zyska.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama