Okazało się, że wydarzenia wokół katedry były wielkoskalowymi ćwiczeniami służb w ramach międzynarodowego projektu "ProSPERES", prowadzonego przez Wydział Biologii Uniwersytet Łódzki i mającego na celu zbadanie poziomu bezpieczeństwa w obiektach sakralnych.
Atak uzbrojonego człowieka
Ćwiczenia miały na celu zasymulowanie zagrożeń terrorystycznych, które mogą wystąpić w miejscach kultu religijnego. Mieliśmy do czynienia z atakiem uzbrojonego człowieka, który wszedł do katedry i wziął zakładników, i następnie z całym szeregiem działań służb, które miały na celu neutralizację zagrożenia
- wyjaśnia podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Policjanci, Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny, strażacy
W ćwiczeniach wzięli udział policjanci, Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny z Łodzi, strażacy, personel religijny i wolontariusze, łącznie 250 osób.
Katedra jest obiektem otwartym, każdy może do niej wejść, więc chcemy być przygotowani na wszelkie wydarzenia
- mówi ksiądz Jacek Kacprzak z archidiecezji łódzkiej.
Ekstremiści atakowali miejsca kultu religijnego różnych wyznań
Miejsca kultu religijnego są uważane za szczególnie podatne na ataki terrorystyczne ze względu na ich dostępność i fakt, że zazwyczaj stosuje się w nich ograniczone środki bezpieczeństwa. W ostatnich latach ekstremiści atakowali miejsca kultu religijnego różnych wyznań. Informacje zebrane od instytucji i władz religijnych wskazują, że istnieje coraz większa świadomość zagrożeń i potrzeba zwiększenia zabezpieczeń, jednak należy zachować równowagę między bezpieczeństwem a otwartym charakterem tych miejsc
- tłumaczy Marcin Podogrocki, kierownik projektu z Centrum Zapobiegania Zagrożeniom Biologicznym UŁ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.