- Przystrzyżony trawnik wygląda po prostu schludnie - uważa jedna z mieszkanek Retkini. - Milej i łatwiej się po nim spaceruje, przyjemniej na niego patrzy. Nie podoba mi się trawa rosnąca bez kontroli, zwłaszcza w publicznych miejscach. Sprawia to wrażenie, przynajmniej na mnie, bałaganu i niedbalstwa.
Według niektórych, w wysokich, gęstych źdźbłach łatwiej ukryć śmieci. No i wytwarzane przez kwitnące trawy pyłki są udręką dla alergików.
- Jeśli tylko trawnik jest odpowiednio zadbany, tzn. nawadniany, napowietrzany i wałowany, to nie ma przeciwskazań, żeby go nie kosić - mówią specjaliści.
Z drugiej strony pojawiają się głosy tych, którzy uważają, że koszenie sprzyja odparowywaniu wody i pogłębia suszę w i tak już, zwłaszcza latem, wysuszonych i przegrzanych miastach.
- Dźwięk kosiarki w sobotni poranek to jeden z moich "ulubionych" majowych dźwięków - otrząsa się inna mieszkanka Retkini. - Panowie jeżdżą tuż pod oknami bloków i wszystkich budzą. Ale to akurat mało ważne. Co roku moje oczy cieszą kwitnące pod koniec kwietnia i na początku maja w trawie między blokami stokrotki. Rosną sobie te kwiatki same, tam gdzie chcą, i bardzo ładnie to wygląda. A po wizycie panów z kosami zostają po nich tylko smutne, zielone kikutki. Wcale nie wygląda to estetycznie. Poza tym, jeśli temperatura wzrasta i słońce przygrzewa mocniej, skoszony trawnik bardzo szybko zamienia się w suche ściernisko. Pieniądze przeznaczone na koszenie można by spokojnie przeznaczyć na coś innego.
- Niewykaszanie lub rzadsze koszenie zieleńców w mieście wpływa na łagodzenie zmian klimatu i odporność miasta - mówi biolog prof. Mirosław Ratkiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku. - To oszczędność wody, większa wilgotność w tych miejscach gleby i powietrza, i więcej życia.
Wydaje się, że władze Łodzi podążają w tym kierunku, zakładając w mieście coraz więcej tzw. łąk kwietnych. Jest ich już ponad 10 tys. metrów kwadratowych. Powstały m.in. przy ulicach Szpitalnej, Pienistej, Hipotecznej, Krzywickiego i Józefiaka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.