W Łodzi na religię chodzi co czwarty uczeń szkoły średniej
Liczba młodych osób zainteresowanych lekcjami religii w szkołach spada z roku na rok. W szkołach średnich, czyli liceach ogólnokształcących oraz placówkach branżowych chęć uczestnictwa w katechezach zadeklarowało 6025 na 21 627 uczniów, co daje niespełna 28%.Dodając do tego fakt, iż w trakcie roku szkolnego liczba uczęszczających na religię jeszcze spada, można przyjąć, że w katechezie w roku szkolnym 2021/2022 udział będzie brał jedynie co czwarty uczeń.
Najmłodsi także rezygnują z lekcji religii
Największy odsetek uczniów, który (oczywiście za pośrednictwem rodziców) zadeklarował uczestnictwo w katechezach w szkole dotyczy dzieci ze szkół podstawowych.Na 39 296 uczniów na lekcje religii chodzi 28 087 z nich, co daje około 71,5%. To spadek w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy na lekcje chodziło około 75% uczniów.
- Te statystyki odczytujemy jako swoisty bunt młodych ludzi i sprzeciw wobec polityki ministra Czarnka - mówi Grzegorz Majewski z łódzkiej Lewicy.
Czy łódzka młodzież odwraca się od Kościoła? Niekoniecznie
Zdaniem ks. Marcina Wojtasika z Wydziału Katechetycznego Kurii Archidiecezji Łódzkiej, niższy odsetek dzieci i młodzieży uczęszczający na religię i etykę w Łodzi bierze się z szerokiego wachlarza możliwości zajęć dodatkowych w tak dużym mieście.
- Moim zdaniem mniejsza liczba chodzących na katechezę nie oznacza tego, że młodzi są niewierzący. Po prostu mają oni dużo więcej możliwości kształcenia i pielęgnowania swoich pasji niż w mniejszych miejscowościach, gdzie ten odsetek uczęszczających na religię jest dużo wyższy - tłumaczy ks. Wojtasik.
- Ja też tę młodzież rozumiem. Uczniowie po prostu poszukują czasu, który mogą poświęcić na to, co ich interesuje albo po prostu na odpoczynek - dodaje.
Zdaniem przedstawiciela Wydziału Katechetycznego Kurii Archidiecezji Łódzkiej nie powinno się umniejszać roli religii i etyki w szkołach.
- Sam rozwój intelektualny to nie wszystko. Ważne są także wartości wychowawcze, na które w całym planie zajęć brakuje nieco miejsca. Myślę, że tutaj swoje miejsce odnajdują właśnie lekcje religii i etyki. Powinno nam zależeć na tym, byśmy w szkołach kształtowali człowieka nie tylko intelektualnie, ale też wychowawczo. I tu pojawia się problem. Wszyscy zastanawiają się na tym jak kształcić, a nie jak wychowywać - mówi ks. Marcin Wojtasik.
Potwierdzenie słów ks. Wojtasika można znaleźć chociażby podczas takich wydarzeń jak Arena Młodych. W połowie września na Moto Arenie w Łodzi spotkało się blisko 6 tysięcy młodych ludzi z Archidiecezji Łódzkiej.
Dlaczego niektórzy rodzice posyłają dzieci na religię?
Wciąż dość duży odsetek najmłodszych uczniów uczęszcza na lekcje religii. O to, dlaczego rodzice posyłają dzieci na katechezę w szkole zapytaliśmy mamę jednej z uczennic łódzkiej podstawówki.
- Oprócz tego, że córka chodzi z nami do kościoła, to chcemy, by miała podstawową wiedzę na temat wiary i istnienia Boga, którą można zdobyć właśnie podczas katechezy. Później rozmawiamy o tym w domu - mówi pani Jola. - My do tego nie traktujemy religii jako przedmiotu stricte do przekazywania wiedzy. To lekcje, które mają charakter wychowawczy, bo mowa na nich o moralności i etyce - podkreśla.
Warto dodać, że Archidiecezja Łódzka obecnie czeka na statystyki dotyczące uczestnictwa w szkolnych katechezach w innych miejscowościach naszego regionu. Publikacja danych jest zapowiedziana na koniec października.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.