Podziemna ulica w Nowym Centrum Łodzi. Kontrowersje wokół inwestycji chwilę po jej otwarciu
Mimo informacji o otwarciu drogi, która pojawiła się w mediach Urzędu Miasta Łodzi rano 4 lipca, mieszkańcy zgłaszali, że tunel został oddany kierowcom z opóźnieniem. Łodzianie donosili również o niedopuszczeniu do ruchu w tunelu pojazdów zasilanych LPG. Przy wjeździe na podziemną ulicę zawisły dwie informacje z zakazem.Sprawę nagłośnili Zmotoryzowani Łodzianie, którzy na dowód pokazują treść wpisu Marcina Hencza, przewodniczącego Komisji Transportu i Ruchu Drogowego Rady Miejskiej w Łodzi. Poprzez social media łódzki radny udzielił komentarza w kwestii zakazu wjazdu aut na gaz do tunelu przy EC1. Choć wypowiedź została skasowana krótko po opublikowaniu, zmotoryzowani aktywiści publikują screen komentarza.
„Czyli podsumowując są panowie oburzeni faktem, że jak w połowie parkingów i tuneli panuje zakaz poruszania się auta z tego typu instalacją… no cóż widzę, że głęboko analizowaliście swoje decyzje zakupowe.
A teraz trochę fizyki… propan butan jest cięższy od powietrza także się nie ulatnia, a trzyma przy powierzchni. W zamkniętych przestrzeniach pod ziemią jak tunele czy parkingi to jest ogromne zagrożenie przy wycieku, wybuch bowiem idzie od razu po wszystkich autach” – napisał Hencz.
Pod wpisem Zmotoryzowanych kierowcy wyrażają swoje oburzenie sprawą.
- Mam auto na gaz od wielu lat. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, a proszę mi wierzyć, patrzę na znaki. O ile jakieś 10-15 lat temu spotykałam wiele parkingów podziemnych z zakazem wjazdu dla aut z lpg, o tyle teraz spotykam się z tym coraz rzadziej. Tym bardziej dziwi mnie, że droga za tyle pieniędzy nie jest dla wszystkich. Przy obecnych cenach benzyny, trudno się dziwić, że ludzie decydują się na pojazdy zasilane gazem - komentuje sprawę pani Anna, mieszkanka Śródmieścia.
Oddana w poniedziałek inwestycja kosztowała miasto 100 milionów złotych.
Podziemną ulicą Hasa nie pojadą auta zasilane LPG? Afera wokół nowo otwartego tunelu
Jarosław Kostrzewa z grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie zwraca uwagę a fakt, że w świetle prawa nie istnieje przepis zabraniający samochdom zasilanym LPG wjazdu do tunelu.
- Dla mnie to jest jakieś kuriozum, ponieważ nie istnieją takie znaki. Mamy znak B13 informujący o zakazie dla pojazdów z materiałami wybuchowymi lub łatwopalnymi albo B1 ogólnie zakazujący wjazdu. Nie możemy więc samochodom z LPG zakazać korzystania z tego tunelu, ponieważ nie jest to zgodne z przepisami - tunel powinien być bezpieczny rówież dla tych kierowców i pojazdów - mówi Jarosław Kostrzewa.
Zmotoryzowani tłumaczą, że tego typu znaków nie znajdziemy w kodeksie ruchu drogowego, a co za tym idzie, są one umieszczane wyłącznie na podstawie decyzji zarządcy danego obiektu. Przypominają, że w rozporządzeniu ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 roku odpowiednimi zapisami zostały objęte wyłącznie zamknięte parkingi, które powinny być zaopatrzone w odpowiednie systemy wentylacji.
Czy część mieszkańców zostanie pozbawiona możliwości korzystania z tunelu w Nowym Centrum Łodzi? Do Magistratu wysłaliśmy zapytanie, czy ulica i parkingi posiadają odpowiednie systemy dopuszczające do użytku auta zasilane gazem. Czekamy na odpowiedź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.