Urząd Miasta Łodzi pozbywa się starych samochodów. Wkrótce przetarg

Prezydent Zdanowska zdecydowała o pozbyciu się przez Urząd Miasta Łodzi 27 samochodów, które do tej pory były używane przez władze miasta i miejskich urzędników. Na liście modeli do sprzedaży znajdują się najstarsze pojazdy używane dotąd przez łódzki magistrat: 11 fordów (escort, fusion i mondeo), 7 peugeotów 406, 3 skody fabie, 4 daewoo i dwa chevrolety.

!reklama!

Najstarsze z aut ma 24 lata – to ford escort z 1996 roku. Z kolei najmłodszymi w flocie są fordy mondeo z 2007 roku kupione przez ówczesnego prezydenta Łodzi - Jerzego Kropiwnickiego. Te ostatnie mają już na liczniku ponad 300 tys. kilometrów. Dodatkowo, zużywały dużo paliwa – ok. 12 – 14 litrów na 100 km. Decyzja o pozbyciu się ich wydaje się koniecznością. Wysłużone i zbyt drogie w eksploatacji, w znacznym stopniu obciążały budżet magistratu. Dla przykładu: w 2018 roku koszt zakupu paliwa dla całej floty urzędniczych aut wyniósł 400 tys. złotych.

Szukający oszczędności magistrat kilka miesięcy temu zdecydował się na wynajem samochodów zamiast na kupno nowych. W listopadzie 2019 roku podpisano 3-letnią umowę, zgodnie z którą do dyspozycji władz Łodzi będzie 26 pojazdów, w tym: toyoty camry (8 sztuk), toyoty yaris (8 szt.), toyoty corolle (5 szt.), kia sportage (3 szt. – dla Wydziału Zarządzania Kryzysowego) oraz ople combo (2 szt.). Najbardziej luksusowe modele – hybrydowe toyoty camry trafiły do najwyższych urzędników miejskich m.in. do prezydent Hanny Zdanowskiej i jej zastępców. Koszt wynajmu to 550 tys. złotych rocznie. Dodatkowo, magistrat opłaca pensje kierowców, koszt zakupu paliwa, opłaty za korzystanie z parkingów i autostrad oraz za mycie i czyszczenie pojazdów.

Zarządzenie podpisane przez prezydent Zdanowską otwiera proces sprzedaży samochodów. Wiosną 2020 roku zostanie ogłoszony odpowiedni przetarg. Dopiero wtedy poznamy termin, w którym zainteresowani będą mogli nabyć auta.

Źródłó: Łódź NaszeMiasto / Express Ilustrowany