Wystarczy porównać skład łódzkiej wody głębinowej z dostępnymi w sklepach wodami źródlanymi, by przekonać się, że ta płynąca z kranów jest bardzo dobrej jakości. Występuje w niej sporo korzystnych dla zdrowia minerałów, w tym ważne dla człowieka: wapń, magnez, sód, fluorki – zawartość składników mineralnych to ponad 320 mg/litr.
!reklama!
Jakość wody, którą piją łodzianie jest wciąż kontrolowana w laboratoriach ZWiK, posiadających akredytację Polskiego Centrum Akredytacji.
Woda jest pobierana do badania nie tylko w stacjach uzdatniania i przy wtłaczaniu do sieci wodociągowej, ale również z rurociągów w kilkudziesięciu punktach miasta. Sprawdzanych jest ok. 100 jej parametrów. Łódzka woda pozbawiona jest chorobotwórczych mikroorganizmów, szkodliwych metali ciężkich, pestycydów, detergentów, a występujące w wodzie niektóre chlorowcopochodne mieszczą się w normie.
Dodatkowo nad jakością „kranówki” czuwają ryby i małże (jest to tzw. biokontrola), które żyją w akwariach w kilkunastu obiektach ZWiK, gdzie jest ujmowana i uzdatniana woda dla Łodzi jak i w tej wodzie, która na bieżąco trafia do mieszkańców. Okonie i małże to bardzo czułe organizmy, które natychmiast reagują na zmianę jakości wody.
ZWiK dba, by czysta, doskonałej jakości woda ze studni głębinowych trafiała do dobrze utrzymanych, czystych rurociągów (łączna ich długość w Łodzi wynosi ponad 2000 km). Dlatego już na początku lat 90 zaczęto je remontować – najpierw odnowiono największe rurociągi, transportujące wodę do Łodzi z Tomaszowa Mazowieckiego, a potem magistrale miejskie.
Po raz pierwszy w Polsce do remontu magistral wodociągowych wykorzystano właśnie w Łodzi metodę cementowania. ZWiK stosuje ją od 1991 roku – pod względem długości wycementowanej sieci Łódź można porównać dziś z dużymi miastami w Niemczech, odnowiono tą metodą rurociągi o dużych średnicach o długości ponad 200 km. Oprócz tego ZWiK każdego roku czyści różnymi metodami ok. 350 km wodociągów mniejszych średnic, a cementuje ok. 10 km zabezpieczając w ten sposób dobrą jakość wody w sieci miejskiej.
I na koniec argument ekonomiczny "ZA" piciem kranówki. Butelka wody źródlanej w sklepie (1,5 litra) kosztuje około 2 złotych. 1000 litrów wody z kranu (1 metr sześcienny) kosztuje nieco ponad 4 złote.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.