Rdzeniowy zanik mięśni (SMA) to choroba uwarunkowana genetycznie, która powoduje osłabienie i zanik mięśni. Cierpiące na nią dzieci nie są w stanie chodzić, a później także oddychać i jeść. Neurolodzy z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi od kilku miesięcy podają swoim chorującym na SMA małym pacjentom Nusinsersen. Ten kosztujący 320 tys. złotych za fiolkę lek jest podawany co kilka miesięcy poprzez wkłucie do kanału kręgowego. Niestety, najbardziej chore dzieci nie są w stanie przyjmować go w ten sposób.
Dlatego też lekarze z Matki Polki postanowili opracować nową metodę podawania leku. I udało im się to. Wykorzystali urządzenie używane w neurochirurgii wewnątrzmózgowej. Składa się ono z elastycznej rurki włożonej do kanały kręgowego, która jest połączona z tzw. zbiornikiem Rickhama. Zbiornik to w istocie wszczepiony pod skórę silikonowy bąbelek, najczęściej wykorzystywany do pozbycia się nadmiaru płynu mózgowego w wodogłowiu. Dzięki jego właściwościom (m.in. samouszczelnianiu) można go wielokrotnie nakłuwać. Wystarczy wyczuć go pod skórą. Jest to rozwiązanie wygodne i dla pacjenta, i dla lekarza.
Dzięki naukowcom z Matki Polki dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni mogą otrzymywać Nusinsersen.
Specjaliści z Łodzi jako pierwsi w Europie opracowali tę nowatorską metodę. Podobnie leczy jeden z ośrodków w Stanach Zjednoczonych, jednak tam zastosowano inne urządzenia.
Źródło: Onet
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.