reklama
reklama

Walentynkowe akcje Orientarium Zoo Łódź. Była wystawa penisów, są karaczany [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Walentynkowe akcje Orientarium Zoo Łódź. Była wystawa penisów, są karaczany [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne

Karaczany są przysmakiem wielu zwierząt. | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźZbliża się kolejna walentynkowa akcja Orientarium Zoo Łódź. Kto nie zamierza obchodzić wyznaczonego na 14 lutego święta miłości, bo niedawno przeżył uczuciowy zawód, może wziąć w niej udział.
reklama

Adoptuj karaczana i nakarm nim surykatkę

Jako antidotum na miłosne rozterki, łódzkie Orientarium proponuje... adopcję karaczana madagaskarskiego

- Karaczany są posiłkiem dla wielu mieszkających tu zwierząt. W naszej akcji chodzi o to, że możemy naszemu karaczanowi nadać imię byłego lub byłej, a następnie nakarmić nim np. surykatkę

- mówi Justyna Krakowiak z Orientarium.

Można to zrobić na trzy sposoby

Dla zainteresowanych akcją będą dostępne trzy pakiety: podstawowy, w którym za 50 zł można owada zaadoptować i nadać mu imię. W zamian nowi opiekunowie otrzymają elektroniczny certyfikat adopcyjny. 

Drugi pakiet, za 150 zł, zakłada, że oprócz imienia i świadectwa, będzie można otrzymać też zdjęcie z momentu, kiedy wybranego karaczana pożera jedno ze zwierząt mieszkających w Zoo. 

reklama

Pieniądze pomogą zagrożonym zwierzętom

I trzecia opcja (za 300 zł) zakłada samodzielne nakarmienie karaczanem surykatek mieszkających w łódzkim ogrodzie. Ta oferta jest limitowana. Przed wyborem trzeciego pakietu konieczny jest kontakt w celu upewnienia się, że są dostępne miejsca: r.pawlak@zoo.lodz.pl.

Zebrane podczas akcji pieniądze zasilą konto fundacji "Pangolin", której celem jest pomoc zwierzętom zagrożonym wymarciem. Akcja potrwa do 4 do 28 lutego br.

Wcześniej była nietypowa wystawa

To nie pierwsza nietypowa akcja z okazji walentynek w łódzkim ogrodzie zoologicznym. W 2021 roku pojawiła się tam wystawa... zwierzęcych penisów. Na zdjęciach można było zobaczyć, jak wyglądają narządy rozrodcze u różnych gatunków zwierząt. Zwiedzający dowiedzieli się na przykład, że w prąciu lemura występuje niepowiązana z resztą szkieletu kość, a ogromny ślimak - pomrów - penisa ma... w głowie. Wystawa wzbudziła wiele pozytywnych emocji.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najciekawsze wiadomości z Łodzi i aglomeracji łódzkiej w jednym miejscu. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Łodzi Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama