Czterdziestosekundowy film opublikowany na fanpejdżu Adama Pustelnika, wiceprezydenta Łodzi narobił sporo zamieszania. W krótkim materiale wciela się on w rolę przewodnika, który pokazuje Kubie Wojewódzkiemu Łódź. Panowie odwiedzili wspólnie ulicę Włókienniczą, zajrzeli też na podwórko jednej z kamienic i do jej odnowionego wnętrza. Na koniec stanęli pod zdrojem, gdzie po raz pierwszy w nagraniu przemówił Kuba Wojewódzki, pompując wodę:
- Skończyły się czasy lania wody. Czas na konkretne inwestycje, dlatego tu jestem. Welcome to Łódź! – powiedział gwiazdor.
Ponieważ dziennikarzowi i wiceprezydentowi Łodzi towarzyszył operator kamery, na lokalnych fanpage'ach od razu pojawiły się spekulacje. Jedni w krótkim filmiku widzieli zapowiedź filmu promocyjnego Łodzi a inni filmu promującego Adama Pustelnika, jako kandydata do Rady Miejskiej. Ci ostatni przy okazji nie omieszkali zapytać, kto płacił za taką promocję. Realia okazały się zgoła inne.
- To, co pojawiło się na fanpejdżach obu panów - to całość, nie będzie żadnego filmu czy reportażu – poinformował nas Paweł Śpiechowicz, rzecznik UMŁ. - To była koleżeńska inicjatywa, nieopłacana z jakiegokolwiek budżetu.
Jak udało nam się ustalić, Kuba Wojewódzki zamierza zainwestować pieniądze w naszym mieście. Nieformalnie dowiedzieliśmy się, że gwiazdor planuje kupić tu mieszkanie, a wizyta w Łodzi miała charakter rekonesansu. Trzeba więc przyznać, że Adam Pustelnik w doskonały sposób wykorzystał sytuację, która się nadarzyła przed nadchodzącymi wyborami. Bez zbędnego zadęcia, nie wypowiadając głośno ani jednego słowa w ciągu zaledwie jedno dnia sprawił, że mówili o nim wszyscy.
Czytaj też:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.