reklama
reklama

Wiceprezydent Łodzi krytykuje polski rząd. Chodzi o pieniądze na edukację w Łodzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wiceprezydent Łodzi krytykuje polski rząd. Chodzi o pieniądze na edukację w Łodzi - Zdjęcie główne

W budżecie Łodzi na rok 2021 wydatki na edukację zostały zaplanowane w kwocie prawie 1,3 mld złotych (fot. Canva)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźJak poinformowały władze Łodzi, subwencja oświatowa dla Łodzi na obecny rok wynosi 745 315 481 zł, a wydatki objęte subwencją – 1 057 000 000 zł. Łatwo więc policzyć, że łódzki samorząd dołoży z własnych środków 315 mln zł do zadań, które powinny być finansowane z budżetu centralnego.
reklama

Budżet Łodzi 2021. Blisko 25% pochłaniają wydatki na edukację

W budżecie Łodzi na rok 2021 wydatki na edukację zostały zaplanowane w kwocie prawie 1,3 mld złotych co stanowi 23,5 proc. ogółu wydatków budżetu miasta na obecny rok. 

!reklama!

Jak informują władze Łodzi, miejski samorząd ponownie będzie musiał znaleźć dodatkowe środki, którymi pokryje dziurę powstałą w skutek niewystarczającej subwencji oświatowej.

- Tegoroczna subwencja – podobnie jak w latach poprzednich – nie wystarcza nawet na wynagrodzenia subwencjonowane, które wyniosą 779,4 mln zł, a więc zabraknie 34,1 mln zł - informują przedstawiciele łódzkiego magistratu.

reklama

Polecamy: Trzecia fala koronawirusa szaleje w Polsce. Będzie lockdown w całym kraju. Łódzkie galerie handlowe zamknięte od 20 marca

Wiceprezydent Łodzi: „Edukacja na wysokim poziomie musi kosztować czego ani rząd, ani tym bardziej minister nie zauważają” 

Biorąc pod uwagę ogół zaplanowanych wydatków na edukację w mieście oraz wysokość otrzymanej subwencji, Łódź musi dołożyć do oświaty ponad 500 mln zł.

 - Wielokrotnie - jako radna i wiceprezydent Łodzi - apelowałam o rozwiązanie problemu niedoszacowanej subwencji, a dotyczy on nie tylko Łodzi, ale wszystkich samorządów. Dyskutujemy o tym na posiedzeniach Unii Metropolii Polskich, teraz sytuację pogarsza jeszcze pandemia, która ma wpływ na obniżenie dochodów miast i gmin, a co za tym idzie, dopłacanie do oświaty staje się bardziej dotkliwe - mówi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent miasta Łodzi

reklama

- Rząd PiS powinien wziąć nasze postulaty pod uwagę, ale niestety pozostaje głuchy - dodaje.

Przypomnijmy, że wszystkie wydatki na edukację w 2020 roku kosztowały Łódź ponad 1,2 miliarda złotych, a subwencja z budżetu centralnego wynosiła 709 mln zł.

Rządowe subwencje z roku na rok rosną o kilkadziesiąt milionów złotych. Zdaniem władz Łodzi, to jednak nie rozwiązuje problemu, bo i z każdym kolejnym rokiem rosną także wydatki.

- Owszem, subwencja też się zwiększa, ale nadal jest mocno niedoszacowana, a rząd nie ma pomysłu jak ten problem rozwiązać. Problem przerzucania kosztów poszczególnych zadań na samorządy - wspominała pod koniec 2019 roku Małgorzata Moskwa-Wodnicka.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama