- Kurka powstała kilka lat temu - opowiada artystka. - Jest jedną z ponad 30 postaci, które mam w swoim repertuarze. To symbol odrodzenia i nowego życia, ma żółte piórka i czerwony dzióbek. W wielkanocny poniedziałek wybrała się na spacer z parasolem, bo jak wiadomo, tego dnia można się spodziewać zmoczenia, nie tylko z nieba.
Kilka godzin przygotowań
Przygotowanie stroju zajęło łodziance około 2-3 godzin. Kostium jest ciężki, więc performerka musi zawsze zabezpieczyć biodra i stopy, bo na nich spoczywa cały ciężar i łatwo dochodzi do nieprzyjemnych otarć. Podczas przygotowań do tego typu występów Megi Holi przyswaja też kwestie merytoryczne dotyczące okazji, przy której się pojawia.
- Także w tym roku zebrałam jak najwięcej informacji o Wielkanocy i jej zwyczajach - zapewnia. - Wszystko po to, żeby bawić innych, ale również ich edukować. Sprawianie ludziom radości i wywoływanie uśmiechu na ich twarzach to moja pasja, pozytywne interakcje z nimi dają mi mnóstwo energii, którą przekładam na tworzenie kolejnych fantastycznych postaci.
Pani Wiosna i Pani Łódź
A Megi Holi łodzianie znają z pewnością z kreacji m.in. Pani Łodzi, Pani Polski, Pani Wiosny i Pani Choinki.
- W przygotowaniu mam jeszcze Jesień i Zimę, ale nie wiem, kiedy uda mi się je zaprezentować. Ich stroje wymagają mnóstwa dodatków i szczegółów, a mnie już zaczyna brakować na nie miejsca w domu - śmieje się artystka.
Megi Holi składa wszystkim wielkanocne życzenia:
Jaj przepięknie malowanych,
Świąt cudownie roześmianych,
W poniedziałek dużo wody,
zdrowia, szczęścia i pogody!
W następny weekend (15-16 kwietnia) Megi Holi wystąpi jako Pani Łódź podczas odbywającego się w naszym mieście DOZ Maratonu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.